Powiat pleszewski otrzymał czek na nieco ponad 1 mln zł. Te pieniądze pozwolą na przebudowę drogi w Dobrej Nadziei. Inwestycja ma wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa korzystających z trasy mieszkańców.
- Jesteś już gotowi do przetargu, niebawem chcemy go ogłosić - zapowiedział starosta pleszewski - Maciej Wasielewski.
W Czerminie zbudowana zostanie droga osiedlowa - dzięki czemu łatwiej będzie dotrzeć do położonych tam budynków mieszkalnych oraz obiektów i terenów użyteczności publicznej. Kwota pomocy z PROW wyniosła blisko 2,3 mln zł.
- Gdybyśmy nie otrzymali żadnych środków unijnych z PROW-u, to inwestycje w gminie Czermin byłyby bardzo skromne. Na inne konkursy się nie łapaliśmy - mówi wprost Sławomir Spychaj, wójt gminy Czermin.
Z kolei w Gołuchowie zbudowana zostanie droga wraz z chodnikiem i ścieżką pieszo-rowerową na ul. Leśniej. Skorzystają z niej nie tylko mieszkańcy tej miejscowości, ale także turyści odwiedzający znajdujący się nieopodal Gołuchowski Ośrodek Turystyki i Sportu. Kwota wsparcia to ponad 1,4 mln zł.
- Wszystkie drogi, które są Gołuchowie były odnawiane za mojej kadencji. To jest ostania z nich, która długo czekała na swoją kolej - nadmienia wójt Marek Zdunek. - Mamy jeszcze dwie drogi na nowym osiedlu i cały czas o nich pamiętam.
Wicemarszałek województwa: Wiele milionów złotych z Unii Europejskiej trafiło do powiatu pleszewskiego
Umowy ze strony zarządu województwa wielkopolskiego podpisywał wicemarszałek Krzysztof Grabowski.
- Są to środki w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, jeszcze w starej perspektywie: 2014 - 2020 - wyjaśniał samorządowiec, który nadzoruje realizację PROW w Wielkopolsce od 2014 roku.
Funkcjonowanie programu zostało przedłużone o dwa lata ze względu na pandemię.
- Z perspektywy czasu mam satysfakcję, że wiele zadań i przedsięwzięć udało dzięki temu programowi zrealizować. Wiele milionów złotych z Unii Europejskiej trafiło też do powiatu pleszewskiego i całej Wielkopolski - za pośrednictwem lokalnych grup działania - na różnego rodzaju zadania - inwestycje na terenie gmin, wsparcie przedsiębiorstw, czy tworzenie nowych miejsc pracy - wymieniał Krzysztof Grabowski. - Warto zwrócić na to uwagę, zawłaszcza w kontekście olbrzymich problemów, które cały czas mamy z odblokowaniem pieniędzy Krajowego Planu Odnowy. Sytuacja jest bardzo kiepska, dlatego tym bardziej cieszymy się, że możemy jeszcze państwa wzmocnić środkami z UE.
Samowystarczalność energetyczna w powiecie pleszewskim?
Na podpisaniu umów obecny był również poseł Andrzej Grzyb z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Opowiadał o zmianach, jakie dotyczą PROW w nowej perspektywie.
- Musimy sobie zdać sprawę, że PROW, taki jaki znamy, odchodzi w przeszłość. Dlatego, że polityka spójności dla obszarów wiejskich, która była w nim zawarta, została przeniesiona do ogólnej polityki spójności. W związku z tym, pieniędzy na infrastrukturę na obszarach wiejskich w perspektywie 2023-2027 nie będzie. Nie będzie pieniędzy adresowanych na rozwój lokalny, a przede nie będą mogły korzystać z tego samorządy. Samych pieniędzy na politykę spójności jest też mniej w skali kraju, więc nie możemy też liczyć na to, że samorządy będą jakoś mocniej wspierane - mówił w starostwie Andrzej Grzyb.
I opowiadał o idei dotyczącej samowystarczalności energetycznej, którą - jak podkreślał - chciałby zainteresować naszych samorządowców.
- Byłem ostatnio na kongresie zorganizowanym przez lokalne klastry energii. Wiele samorządów chce wziąć udział w spotkaniu, które dotyczyłoby powstawania lokalnych społeczności energetycznych. Chcę w państwu zaszczepić taką ideę - skoro nie mamy pieniędzy z PROW-u, to spróbujmy przerzucić się na wspólne myślenie o zaopatrzeniu w energię - gospodarstwa rolne, małe firmy, samorządy, myślę że docelowo również lokalne sieci energetyczne. Idealnym modelem byłaby samowystarczalność energetyczna poszczególnych samorządów. Na to będą pieniądze - mówił poseł. - Ta idea dobrze zaszczepiła się w subregionie leszczyńskim. Myślę, że subregion kaliski byłby bardzo dobrym miejscem do takich rozmów - podkreślił parlamentarzysta.
Do jego wypowiedzi odniósł się Sławomir Spychaj.
- Wszyscy czekamy na uruchomienie środków z KPO. Bez nich będziemy stać i narzekać, że pewnych rzeczy nie ma. Pan poseł Andrzej Grzyb mówi o transformacji, spółdzielniach energetycznych - to tam są środki na ten cel - skomentował wójt Czermina.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.