Prawie przy każdej drodze powiatowej czy gminnej wiszą plakaty kandydata na senatora prof. nadzw. Andrzeja Wojtyły. O tym informują nas również czytelnicy „Życia Pleszewa”.
- Plakaty te zasłaniają widoczność przede wszystkim na skrzyżowaniach. W Pieruszycach, gdzie jest znak informujący o przejściu dla pieszych, wiszą aż trzy plakaty - mówi nam mężczyzna. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że na znakach drogowych plakatów nie wolno zawieszać. Informacje te potwierdza dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Pleszewie Halina Meller. - Wiszą przy drodze Pleszew-Grab, Pleszew-Dobrzyca. Będziemy je likwidować, to znaczy ten, co zawieszał. A tam, gdzie do rana nie zlikwiduje, to my będziemy likwidować - mówi. Dodaje: Chodzi przede wszystkim o te plakaty, które są powieszone na znakach drogowych i na barierkach. Jeśli afisz jest na słupie oświetleniowym, to należy mieć zgodę jego właściciela, np. gminy. Za umieszczenie plakatu wyborczego bez zgody grozi kara. - Postaramy się to zrobić ugodowo - podkreśla Halina Meller. Dodaje, że jeśli w taki sam sposób zamieszczone będą plakaty innych kandydatów, to również będą one usuwane.
