Radny z Czechla Marian Wysocki na ostatniej sesji nawiązał do sprawy, która - jego zdaniem - ciągnie się od 30 lat. Przypomniał, że zabiega o odtworzenie rowu, który był przy drodze powiatowej z Kars w kierunku Sobótki. Zaznaczył, że w tym miejscu wyrażono zgodę na położenie tzw. światłowodu. - Prosiłem, aby ten kabel położyć po drugiej stronie. Argumenty moje nie zostały wzięte pod uwagę we wszystkich postępowaniach sądowych. (…) Wszędzie przegrałem - ubolewał Marian Wysocki. Stwierdził, że organ, wydający zgodę na położenie kabli, powinien domagać się od tej firmy odtworzenia tego cieku wodnego. Przypomniał też, że kilka lat temu zarówno były starosta, Michał Kalarus, jak i wójt Marek Zdunek obiecali mu wykopanie tego rowu. Eugeniusz Małecki wyjaśnił, że swoje stanowisku już wielokrotnie wyraził starosta Maciej Wasielewski. Relacja z dyskusji w „Życiu Pleszewa”.