Czy rolnicy z Kucharek w końcu będą mieli tak szeroką drogę, aby mogli jeździć na pola swoimi maszynami? - Nie poszerzę nawet o 10 cm. Ja jestem właścicielem. My się możemy zamienić. (…) Dzisiaj nie ma nic za darmo, jesteśmy wszyscy kapitalistami, demokracja - zaznaczał Lech Iglik. O trudnych negocjacjach radnych z właścicielem działki, która podzielona jest gminną drogą przeczytasz w „Życiu Pleszewa”.