Leszek Bierła, szef powiatowych struktur PiS otrzymał status działacza opozycji antykomunistycznej. Przyznał mu go szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
– Jestem dumny z tego okresu w moim życiu i się go nie wstydzę – mówi nam Leszek Bierła.
W latach 80-tych w Pleszewie z kilkoma kolegami założył grupę konspiracyjną, która wydawała m.in. ,,Robotnika Wielkopolskiego”.
– Woziliśmy też ,,Tygodnik Mazowsze’’ do Poznania i Wrocławia. W Pleszewie był taki punkt przerzutowy. Nikt nas nie złapał, bo SB kontrolowało punkty w dużych miastach, a nie te na prowincji. Dlatego nam się udawało – wspomina dziś Leszek Bierła.
Ale to nie jedyna akcja, którą zapamiętał.
– Najbardziej spektakularna akcja, którą pamiętam to zawiezienie na grób ks. Jerzego Popiełuszki kamienia z pleszewskich pól z napisem „Solidarność Wielkopolska”. To było pół roku po jego zabójstwie, groziło za to 10 lat – opowiada Leszek Bierła.
Do Pleszewa po studiach wrócił w 1985 roku z dyplomem magistra inżyniera rolnictwa. W 1990 roku zostaje szefem utworzonego właśnie Powiatowego Urzędu Pracy. Kieruje nim do roku 2020. Aktualnie jest kierownikiem biura powiatowego ARiMR w Pleszewie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.