Radna z Kościelnej Wsi Anna Miklaszewska - jak to podkreślała na posiedzeniu komisji - grzecznie prosi i pyta wójta o zrealizowanie kilka zadań. Po raz kolejny wnioskowała o oznaczenie ulic w jej wsi.
- Poruszanie się po Kościelnej Wsi mi nie sprawia problemu, bo znam wszystkie ulice i mogę o północy wymienić na pamięć. Ale osoby, które przyjeżdżają, w ogóle nie mają pojęcia, gdzie leży dana ulica, a ich położenie jest dość skomplikowane. Jadąc krajówką wiadomo, gdzie jest ulica Dolna i to jest jedyna tablica. A reszty nie ma - stwierdziła Anna Miklaszewska. Jaką odpowiedź usłyszała od wójta Marka Zdunka? Na co mogą liczyć mieszkańcy?
Szerzej w „Życiu Pleszewa”