Dziś rano w pleszewskim parku miejskim pies zaatakował i zranił 18-latkę.
Dziewczyna była na spacerze ze swoim yorkiem. Nagle podbiegł do niej duży biało-brązowy pies. Zaatakował 18-latkę. Pomogli dopiero świadkowie zdarzenia, którzy odstraszyli agresywne zwierzę.
Skończyło się na podrapaniach, ale być może konieczna będzie seria zastrzyków przeciw m.in. wściekliźnie.
Znajomi poszkodowanej szukają agresywnego psa. - Dobrze byłoby go złapać, przebadać i odizolować, by nie stwarzał zagrożenia dla spacerujących. Jeśli ktoś zobaczy dużego, biało-brązowego, zaniedbanego najprawdopodobniej bezpańskiego psa, niech poinformuje straż miejską czy policję - mówi krewny 18-latki.
[AKTUALIZACJA]
Jak informują internauci na FB - psa złapano i odwieziono na obserwację.
Zobacz także: