Koronawirus. Pleszew. Pleszewski szpital. Zakażenie koronawirusem potwierdzono u lekarki pracującej na oddziale onkologicznym w pleszewskim szpitalu.
Koronawirus nie oszczędza Pleszewskiego Centrum Medycznego. Najpierw zamknięto oddział paliatywny i zakład opiekuńczo leczniczy. To właśnie tam pod koniec marca przewieziono dwóch pacjentów z krotoszyńskiego szpitala. Jak się okazało mieli koronawirusa. To wywołało lawinę zakażeń. Decyzją sanepidu - i oddział, i zakład zamknięto.
Nie trwało długo – a gruchnęła wieść o zakażonej położnej. I na kilka dni trzeba było zamknąć oddział ginekologiczo – położniczy. Sytuacje udało się jednak opanować.
Niestety nie na długo. Okazało się, że zarażona jest lekarka pracująca na oddziale onkologicznym.
- W dniu 25 kwietnia otrzymaliśmy informację o dodatnim wyniku badania w kierunku koronawirusa u lekarza Oddziału Onkologicznego – potwierdza Ireneusz Praczyk.
Oddział onkologiczny został zamknięty.
- Zadecydowano, że pacjenci przebywający na oddziale 27 osób i personel medyczny - 5 osób zostają objęci kwarantanną szpitalną – tłumaczy rzecznik PCM.
Pozostałe osoby mające kontakt z lekarką zostały objęte kwarantanną domową.
Rodziny pacjentów, którzy jak wiadomo są w podwyższonej grupie ryzyka są przerażeni sytuacją na oddziale onkologicznym i zastanawiają się dlaczego badania na obecnośc koronawirusa u ich najbliższych będą przeprowadzane dopiero za kilka dni.
Wymazy od wszystkich pacjentów i personelu będą pobierane z zachowaniem 7-dniowego odstępu czasowego od narażenia - mówi Ireneusz Praczyk.