W czasie zebrania osiedla nr 7 jeden z mieszkańców zarzucił wiceburmistrzowi Andrzejowi Jędruszkowi, że gdy objął stanowisko w urzędzie, została wykonana droga przy jego posesji. Tymczasem on sam nie może się doprosić chociażby wyrównania tej, przy której mieszka - Helskiej.
– Ale pan teraz kłamie! - zareagował błyskawicznie wiceburmistrz. - Jak droga u mnie była robiona, to jeszcze o urzędzie nie myślałem! To było jeszcze przed wyborami (w 2010 roku – przyp. red.), latem, a jesienią były wybory. W urzędzie jestem od stycznia, a właściwie od lutego, bo w styczniu miałem propozycję, więc proszę mi nie wciskać, że jest inaczej, bo wtedy pracowałem jeszcze w spółdzielni i nawet nie mieszkałem tam… – irytował się wiceburmistrz Andrzej Jędruszek.
O czym jeszcze mówiono na zebraniu osiedlowym? O tym w "Życiu Pleszewa"