O sprawie, do jakiej doszło w majątku Turowy pisała przedwojenna prasa. Jeden z robotników uderzył pracodawcę rurą po głowie. Ten złapał za rewolwer i zaczął strzelać...
Pleszew. Historie z dawnych lat. Awantura w majątku Turowy
Te wydarzenia rozegrały się w majątku Turowy na początku lutego 1934 roku. Zatrudnieni tam byli jako robotnicy trzej miejscowy panowie: Stanisław, Franciszek i Władysław. Na pierwszego wszyscy trzej poszli do Mieczysława - właściciela majątku, żądając wypłaty. On jednak zapłacić im nie miał zamiaru.Tak to się zaczęło. Po chwili Stanisław złapał gumową rurę i przywalił nią swego szefa w głowę. Ten nie zamierzał być mu dłużny. Wyciągnął swój rewolwer i wystrzelił. Kula trafiła mężczyznę w brzuch, raniąc go ciężko. Przewieziony został do szpitala, a pozostałymi panami zajęła się policja...
Źródło: Orędownik, nr 26 z 1934 r. / wbc.poznan.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.