Uroczyste obchody zorganizowano w sali głównej domu kultury. Wśród zaproszonych gości - przyjaciół placówki - byli przedstawiciele samorządów oraz organizacji z terenu gminy i powiatu.
- Kultura to ludzie. Nie tylko jej odbiorcy, ale również ci, którzy ją tworzą i sprawiają, że grono osób nią zainteresowanych jest cały czas liczne. Na przykładzie Zajezdni Kultury doskonale widać, że same struktury instytucjonalne, prowadzone przez miasto i gminę Pleszew, nie wystarczą, żeby przyciągnąć publiczność na różnego rodzaju wydarzenia. Filarami są oczywiście pracownicy merytoryczni, ale siła takich miejsc to ludzie spoza systemu - mówił Arkadiusz Ptak, burmistrz Pleszewa.
I zwrócił się w stronę zgromadzonych gości.
- Wy również tworzycie kulturę w tym mieście. Chcę wam bardzo podziękować, za to, że ona nie ma barw politycznych, ideowych czy towarzyskich. W zasadzie, widzimy się na tych wszystkich uroczystościach jako miłośnicy kultury. Cieszę, że stworzyliśmy w Pleszewie miejsca - bo nie tylko Zajezdnię - które łączą ludzi, a nie dzielą - podkreślił włodarz Pleszewa.
Pleszewski artysta Sławomir Dera, z okazji jubileuszu, wręczył Zajezdni obraz ukazujący jazzmana grającego na torowisku.
- Dobra muzyka zawsze była dla mnie wyznacznikiem fajnych miejsc, w których chciałem przebywać. Bardzo się cieszę, że w murach Zajezdni Kultury gości sporo jazzu. Stąd praca, która jest mocno jazzowa. Ponadto jest to mój osobisty hołd dla wszystkich pięknych wschodów i zachodów słońca, które możemy oglądać z tego miejsca. Miejsca, które jest w tej chwili jednym z najładniejszych w Pleszewie - zaznaczał artysta.
Przybyli na uroczystość wysłuchali koncertu Michała Zatora i Barbary Szelągiewicz, obejrzeli okolicznościowe kolaże oraz dyskutowali w kuluarach o kulturze, sztuce i pomysłach na dalsze działania Zajezdni. Nie mogło też zabraknąć urodzinowego tortu.
„Największym sukcesem jest dla mnie rozwój edukacji artystycznej” - rozmowa z Przemysławem Marciniakiem, dyrektorem Zajezdni Kultury w Pleszewie
Jakie były te cztery lata dla Zajezdni Kultury?Wspaniałe, ale też burzliwe, bo zaczęliśmy wraz z pandemią. W kryzysie nauczyliśmy się jednak nowych metod działania, co dzisiaj owocuje - kręcimy wideo, korzystamy ze streamingu i dużo wrzucamy do sieci. Dla mnie jednak największym sukcesem jest to, że udało nam się postawić mocny akcent na edukację artystyczną. Jeszcze nie mamy magicznej liczby - czyli 500 osób tygodniowo w Zajezdni - ale na pewno nam się to uda. Bardzo się cieszę, że wszystkie sale dydaktyczne popołudniami - czasami nawet w weekendy - są zajęte. Mamy świetnych animatorów i pedagogów sztuki, z którymi współpracujemy. Uważam, że robimy to na wysokim poziomie.
Kim są dziś odbiorcy oferty Zajezdni?
Są bardzo różni, a to dlatego, że zależy nam na różnorodności produktów, które oferujemy. Ważne jest też dla nas monitorowanie, czy ludziom podoba się to, co im proponujemy. Na przykład - jeśli chodzi o muzykę jazzową, której prezentowanie mnie osobiście sprawia dużą przyjemność, to mamy ok. 150 jej stałych odbiorców, czego w Pleszewie wcześniej nie było. Jeżeli raz na kwartał ci sami ludzie przychodzą, żeby jej posłuchać, to warto iść w tym kierunku. W ten sam sposób monitorujemy inne przestrzenie, co uważam, że nam się udaje. Z porażek się rozliczamy i wyciągamy wnioski.
Jakie macie plany na przyszłość?
Mamy bardzo mocne plany, których nie chciałbym jeszcze zdradzać. Na pewno nie będziemy stać w miejscu. Chcemy rozwijać tę ofertę edukacyjną, być może w przyszłości w innych przestrzeniach. Myślimy też o tym, żeby jeszcze bardziej podkreślić to, w jakim miejscu się znajdujemy. Dlatego planujemy m.in. muzeum kolejki wąskotorowej. Póki co pracujemy nad tym planistycznie. Chciałbym, żeby za kilka lat nam się to udało.
Zobacz wideo z koncertu urodzinowego
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.