Czarnych Dobrzyca zabraknie w sezonie 2016/2017 w rozgrywkach kaliskiej klasy okręgowej. Derby ze Stalą stanowiły zatem dla dobrzyczan okazję do godnego pożegnania się z „okręgówką” przed własną publicznością. I tak też się stało.
„Różowi” zwyciężyli 1:0. Jedynego gola strzelił z rzutu wolnego Michał Kosiński. – To miało być dośrodkowanie do wbiegających zawodników. Nikt tego nie zamknął, ale wpadło – mówił później grający trener dobrzyczan. Stal sprawiała wrażenie zespołu, który już przed meczem dopisał sobie trzy punkty i to się zemściło. Czarni nie popełnili błędu z kilku poprzednich spotkań, zagrali bardzo ambitnie i uważnie w obronie, a występujący na pozycji stopera Michał Kosiński był praktycznie nie do przejścia. Szerzej we wtorkowym "Życiu Pleszewa".