reklama

Derby dla Kosza

Opublikowano:
Autor:

Derby dla Kosza - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
42
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Sport Kosz Kompaktowy Pleszew po raz trzynasty zmierzył się w II lidze z zespołem z Ostrowa Wlkp. Trzynastka nie była feralna.
reklama

Pleszewska drużyna w pierwszej rundzie sezonu 2023/2024 przegrała tylko dwa pojedynki, w rundzie rewanżowej wystarczyły dwa starcia, aby tę liczbę wyrównać. Poniosła porażkę w Kątach Wrocławskich (ZOBACZ) i u siebie z Exact Systems Śląskiem Wrocław (ZOBACZ). Nic więc dziwnego, że udała się na mecz do Ostrowa Wlkp. z duszą na ramieniu, bo trzecia porażka z rzędu byłaby symptomem kryzysu. Ale na szczęście tak się nie stało.

- Taka jest koszykówka i nie zawsze będziemy wygrywać, to tak a propos ostatnich porażek. Chciałem przeprosić w imieniu chłopaków za ostatni mecz w Pleszewie. Potrzebowaliśmy dzisiaj tego zwycięstwa, aby odbudować nasz mental. Chcieliśmy bardzo wygrać i chłopacy dali radę. Derby jak derby, zaczęło się dosyć nerwowo, było parę momentów, że musieliśmy uspokoić grę, ale generalnie mecz pod kontrolą. Gratulacje dla chłopaków, podnieśliśmy się po ostatnich porażkach i widać, że nie odcisnęło to na nas jakiegoś dużego piętna – powiedział Alan Urbaniak, trener Kosza Kompaktowy Pleszew.

Zawodnicy Kosza od początku przystąpili do gry mocno skoncentrowani. Co prawda pierwsze punkty zdobyli miejscowi, ale Michael Hicks uzyskał sześć kolejnych. Nasz zespół objął prowadzenie, które oddał tylko na chwilę pod koniec pierwszej kwarty po „trójce” najlepszego w zespole gospodarzy Jacka Ruteckiego. W kolejnych kwartach rosła przewaga ekipy Alana Urbaniaka, która pod koniec trzeciej odsłony urosła do 28 punktów. Ostrowska młodzież starała się niwelować punktowe straty rzutami z dystansu, w sumie skutecznych prób zza linii 6,75m miała aż 14. I tylko w tym elemencie była tego wieczoru lepsza.

Pleszewski zespół po raz drugi w tym sezonie uporał się z ostrowską młodzieżą i po raz drugi wygrał wysoko. W pierwszym meczu, rozegranym na początku października, zwyciężył 98:56. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

- Możemy z Pleszewem rywalizować jak równy z równym, ale nie robimy pewnych rzeczy, stresujemy się za mocno. Gdybyśmy zagrali tak, jak inne mecze w naszej hali, bez ciśnienia, to myślę, że zespół z Pleszewa byłby w naszym zasięgu. Chłopcy zbyt emocjonalnie podeszli do tego meczu, nie zachowywali się tak, jak w innych spotkaniach u nas i tutaj upatruję główną przyczynę tak wysokiej porażki. Może za bardzo chcieli, dlatego takie głupie faule naszego rozgrywającego, który bez sensu fauluje i spada za przewinienia, czy też nietrafione decyzje rzutowe niektórych graczy, których normalnie nie podejmują, a dzisiaj miały miejsce. Mam w drużynie szesnastolatków i siedemnastolatków, którzy ze stresem jeszcze nie umieją sobie radzić – ocenił Marcin Pławucki, szkoleniowiec Orlen Akademii.

Następny mecz już w sobotę. Kosz podejmie na własnym boisku Sudety Jelenia Góra. Początek starcia w hali przy ulicy Szkolnej o godzinie 16:00.

ORLEN AKADEMIA BM STAL OSTRÓW WLKP. – KOSZ KOMPAKTOWY PLESZEW 71:96

KWARTY

18:19, 12:23, 18:28, 24:27

PUNKTY

Kosz Kompaktowy Pleszew: Michael Hicks – 23 (2), Patryk Marek – 12 (2), Patryk Cebulski – 11, Filip Sieradzki – 10, Krzysztof Spała – 9 (1), Nikodem Suski – 9 (3), Mikołaj Spała – 7 (1), Eryk Nowaczyk – 5 (1), Stefan Kuczyński – 5 (1), Davit Shukakidze – 3, Julian Kuczyński – 2; najwięcej dla Orlen Akademii: Jacek Rutecki – 23 (5)

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama