Dwa mecze w ramach wielkopolskich lig juniorów rozegrano dzisiaj na stadionie miejskim w Pleszewie.
O sporym pechu mogą mówić juniorzy młodsi Stali, którzy decydującego gola w pojedynku z Marcinkami Kępno stracili w doliczonym czasie gry. Prowadzenie dla zespołu Krzysztofa Laskowskiego uzyskał Michał Bursztynowicz, a na 2:0 podwyższył przepięknym uderzeniem z dystansu Michał Uciechowski. Rywale zdobyli kontaktową bramkę za sprawą Bartosza Bęsia, a gol w ostatnich sekundach gry Jakuba Strąga odebrał pleszewianom wygraną. Mecz zakończył się remisem 2:2. Juniorzy starsi Stali Spomasz Pleszew tym razem gościli rywali z Akademii Piłkarskiej Reissa OSiR Baranowo Poznań i przegrali, niestety, 1:2. Prowadzenie dla przyjezdnego zespołu uzyskał Dominik Wacławski. Pleszewianie odpowiedzieli trafieniem z rzutu karnego. „Jedenastkę” po faulu na Jakubie Kłodzińskim wykorzystał Jakub Biadała. Niestety, remisowy rezultat utrzymał się tylko przez pięć minut. Sebastian Kułaga płaskim strzałem przy słupku zapewnił gościom komplet punktów.