Popularny w Gołuchowie „Dolar” z LKS-em związany był już w latach 2018-2021. Wraz z drużyną wywalczył Okręgowy Puchar Polski, pokonując w finale 3:0 Jarotę Jarocin. Sukcesy odnosił też w IV lidze. W pierwszym półroczu swojej pracy zdobył wraz z gołuchowskimi piłkarzami 29 punktów w 13. meczach, co zaowocowało przesunięciem na piątą lokatę w tabeli końcowej sezonu 2017/2018. W kolejnych rozgrywkach LKS Gołuchów zajmował szóstą lokatę (2018/2019), pierwszą (2019/2020), trzecią (2020/2021) oraz piątą po rundzie jesiennej 2021/2022.
– Przez ostatni rok pracowałem w Jarocie, do której mam spory sentyment, jako trener drużyny juniorów oraz asystent trenera w zespole trzecioligowym. Miałem propozycję pracy z Korony Piaski, ale uznałem, ze pewne sprawy trzeba dokończyć w Jarocinie. Nie wszystko poszło po mojej myśli, bo z juniorami nie zdołaliśmy awansować do ligi centralnej, a seniorów stać na dużo więcej. Pojawiła się propozycja z Gołuchowa i postanowiłem wrócić. Tutaj odnosiłem największe sukcesy, a z większością piłkarzy miałem już przyjemność pracować. Na razie zostanę do końca sezonu, a jeśli zarząd będzie zadowolony ze współpracy, to umowa może zostać przedłużona. Nie analizowałem szczegółowo przyczyn słabszych występów LKS-u w drugiej części rundy, ale uważam, że zespół tracił zbyt wiele bramek i to musimy poprawić. Skuteczność zatracił Krystian Benuszak. Mam nadzieję, że wiosną przy wsparciu kolegów z drużyny znowu będzie strzelał – powiedział Maciej Dolata.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.