Piłkarze Myjni pod Brzozą w przypadku zwycięstwa nad Ekomixem zapewniliby sobie mistrzowski tytuł Pleszewskiej Ligi Piłki Nożnej.
Po dwóch trafieniach najskuteczniejszego w rozgrywkach Mateusza Kubiaka (21 goli) prowadzili 2:1, ale Norbert Ceglarek po faulu na Mariuszu Rybarczyku doprowadził z rzutu karnego do wyrównania. Lider i tak jest w najkorzystniejszej sytuacji, bo w ostatniej kolejce wystarczy mu remis w starciu z Amatorami. Ekomixowi grozi natomiast utrata drugiej lokaty na rzecz Eki Fokus Żegocin (zremisowała 2:2 z Tilgnerem), o ile dozna porażki w konfrontacji z Broniszewicami. Wicelider będzie miał utrudnione zadanie, bo nie wesprą go już reprezentanci Lasu Kuczków. Roszady na trzech czołowych pozycjach wciąż są możliwe. Amatorzy, którzy trzy punkty zainkasowali walkowerem za nieodbyty mecz z Hatexem, na pewno zajmą czwartą pozycję. Bliżej piątej lokaty są Broniszewice, które ograły 3:2 Weekend Warriors.