Czarni ulegli Astrze Krotoszyn 0:2. Oberwało się sędzinie spotkania. Sędzina z Jarocina kontrowersyjnymi gwizdkami spowodowała wiele nerwowości. W efekcie posypały się kartki, a Mateusz Urny opuścił boisko z „czerwienią”. – Karygodne było wyznaczenie tak niedoświadczonego sędziego na mecz derbowy, gdzie z góry wiadomo było, że będzie zacięta walka. To nie z fauli były te wszystkie kartki, ale z nieudolności prowadzącego. Żal sytuacji z 50 minuty, kiedy mój zawodnik nie strzelił do pustej bramki, bo ten mecz byłby jeszcze bardziej zacięty. A może dobrze, bo ta pani by się wtedy kompletnie pogubiła – denerwował się Dariusz Maciejewski, trener Czarnych. Nie zmienia to faktu, Astra zwyciężyła zasłużenie, a gole strzelili Jacek Chromiński i Janusz Maryniak ( z karnego). Szerzej o meczu we wtorkowym "Życiu Pleszewa". (ph)
Sędzina na cenzurowanym
Opublikowano:
Autor: Piotr Hain
Przeczytaj również:
Sport
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE