W sobotnim meczu „na szczycie” Czarni Dobrzyca zremisowali w Szczurach z Huraganem 1:1. Gladiatorzy, by wyprzedzić w tabeli dobrzyczan, musieli w derbowym starciu z Prosną zdobyć komplet punktów. Ale podopieczni trenera Łukasza Hyżyka nie zamierzali pieruszyczanom ułatwiać zadania, bo sami muszą gromadzić punkty, by uchronić się przed spadkiem z A-klasy.
– Jak zawsze przystępujemy do meczu pełni optymizmu. Będziemy walczyć o zwycięstwo – deklarował przed meczem szkoleniowiec Prosny.
Jesienią jeszcze pod wodzą Adriana Popławskiego Prosna pokonała w Choczu Gladiatorów aż 4:0. Pisaliśmy o tym w artykule Gladiatorzy zbici w Choczu. Ale boisko w Pieruszycach to twierdza, niezdobyta od blisko roku. Z drugiej strony nie od dziś wiadomo, że „oko pańskie konia tuczy”, a na ławce Gladiatorów zabrakło tym razem trenera Mirosława Czajki.
Pierwsze dwadzieścia minut przebiegało pod dyktando gospodarzy, ale „dzień konia” miał Maciej Kornacki, broniąc uderzenia pieruszyczan w nieprawdopodobnych wręcz sytuacjach. Bramkarz Prosny sparował piłkę na korner po strzale Remigiusza Korzeniewskiego, wybronił uderzenia z kilku metrów Albina Marciniaka i Michała Zasańskiego, a tylko w jednej akcji uporał się kolejnymi strzałami Adriana Włodarczyka i Dawida Borowiaka. Owszem, szczęście też było po jego stronie, bo po strzale Michała Zasańskiego piłka obiła poprzeczkę. Świetna postawa w bramce musiała natchnąć kolegów z pola i Prosna w końcu zaczęła stwarzać swoje sytuacje. Dwukrotnie było bardzo blisko, ale defensorzy Gladiatorów wyręczyli swojego bramkarza, wybijając piłkę z linii bramkowej.Do przerwy bez bramek.
Trzy minuty po zmianie stron arbiter dostrzegł faul Michała Furtaka na Dawidzie Borowiaku i podyktował rzut karny.
– Dla mnie spora kontrowersja, obaj wyskoczyli do piłki, jeszcze karnego za coś takiego nie widziałem – powiedział później trener Łukasz Hyżyk.
Brajan Jujka nie zmarnował okazji i zanosiło się, że teraz będzie już z górki. Nic z tych rzeczy! Choczanie na gola straconego w dość kontrowersyjnych okolicznościach zareagowali w najlepszy możliwy sposób. Mateusz Siwy ładnym strzałem przy słupku doprowadził do remisu. Mecz się otworzył. Niewiele zabrakło, a Szymon Wachowiak głową strąciłby piłkę do bramki. Po przeciwległej stronie boiska bramkarski koncert kontynuował Maciej Kornacki, wygrywając z Albinem Marciniakiem w sytuacji „jeden na jeden”. Chwilę później Kornacki powstrzymał szarżę Dawida Borowiaka, interweniując poza polem karnym. Dotknął jednak piłkę ręką i decyzja arbitra mogła być tylko jedna: czerwona kartka.
Od 68’ przyjezdnym przyszło grać w osłabieniu. Bramkarską bluzę przywdział Oskar Grabowski. W przeszłości zdarzało mu się już grać pomiędzy słupkami, jednak trochę czasu upłynęło. Pieruszyczanie nie zrobili dosłownie nic, by sprawdzić jego aktualną, bramkarską formę. Tymczasem choczanie, grając w osłabieniu, zadali dwa decydujące ciosy. Mateusz Rybarczyk skorzystał z idealnego dogrania od Tobiasza Górnego, a Igor Durski gola strzelił praktycznie wślizgiem, przewracając się już na murawie. Mogło być nawet 1:4, jednak silne uderzeniem Mateusza Rybarczyka z rzutu wolnego Marcin Marciniak wybronił, odbijając piłkę na rzut rożny. Derby dla Prosny Chocz!
GLADIATORZY PIERUSZYCE – PROSNA CHOCZ 1:3 (0:0)
SKŁAD
Gladiatorzy Pieruszyce: Marcin Marciniak, Adam Cegła, Bartosz Karolczak, Szymon Masłowski (84’ Mateusz Dankowski), Oskar Janowiak (86’ Piotr Grzesiak), Brajan Jujka (55’ Jakub Pawlaczyk), Albin Marciniak (77’ Piotr Majusiak), Remigiusz Korzeniewski, Michał Zasański (70’ Ksawier Nowak), Adrian Włodarczyk Ż, Dawid Borowiak
Prosna Chocz: Maciej Kornacki C(68’), Oskar Grabowski, Ernest Kanikowski Ż, Kamil Adamkiewicz, Mateusz Siwy, Mateusz Józefowicz (73’ Igor Durski), Tobiasz Górny Ż, Michał Furtak (82’ Paweł Szymański), Maksymilian Czapski (55’ Szymon Wachowiak), Marcin Brzeziński, Mateusz Rybarczyk
BRAMKI
1:0 – Brajan Jujka (48’ z karnego)
1:1 – Mateusz Siwy (54’)
1:2 – Mateusz Rybarczyk (77’)
1:3 – Igor Durski (80’)
PRZECZYTAJ TAKŻE: Remis Stali Pleszew z liderem po kontrowersyjnym rzucie karnym
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Ważna wygrana LKS-u w kontekście utrzymania w IV lidze
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.