Mecz LKS-u z Koroną-Pogoń Stawiszyn stanowił jeden z punktów obchodów jubileuszu 70-lecia gołuchowskiego klubu. Rywale, trenowani przez Piotra Tomaszewskiego, w przeszłości gracza LKS-u, święta nie popsuli.
– Chcieliśmy to święto popsuć i to bardzo, mimo, że ja grałem tutaj sporo lat. Gołuchów okazał się jednak dla nas za silny – skomentował szkoleniowiec beniaminka ze Stawiszyna. Już w 3’ Paweł Stempień dośrodkował piłkę do wbiegającego Przemysława Skibiszewskiego, a ten w ekwilibrystyczny sposób zdobył pierwszego gola. Odtąd LKS mógł grać spokojnie i czyhać na błędy stawiszyńskiej ekipy. Doczekał się na nie jeszcze przed przerwą. Krystian Benuszak podwyższył po indywidualnej akcji na 2:0. Jego pierwsze uderzenie zostało zablokowane przez Rafała Drzewieckiego, ale poprawka była „palce lizać”. Futbolówka wylądowała w „okienku bramki”. Wynik meczu ustalił Paweł Stempień, który ograł Łukasza Nogaja i pokonał w sytuacji „sam na sam” bramkarza Michała Krawczyka. Szerzej, w tym relacja z jubileuszowych obchodów we wtorkowym "Życiu Pleszewa".
