reklama

Świetna inauguracja Czarnych Dobrzyca w Proton A-klasie

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Świetna inauguracja Czarnych Dobrzyca w Proton A-klasie - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
37
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
SportCzarni Dobrzyca w świetnym stylu zainaugurowali występy w nowym sezonie Proton A-klasy. Grały też inne zespoły z pleszewskiego powiatu.
reklama

Dobrzycka drużyna w minionych rozgrywkach Proton A-klasy zajęła trzecie miejsce. W letniej przerwie dotychczasowego szkoleniowca, Łukasza Wawrockiego, zastąpił Dariusz Smoliński. Czarni pod jego wodzą przebrnęli dwie rundy Pucharu Polski strefy kaliskiej, eliminując Victorię Skarszew i OKS 1926 Ostrów Wlkp. Dzisiaj w świetnym stylu zainaugurowali ligowe występy.

Wyjazdowe starcie z Gromem Golina rozstrzygnęło się praktycznie w pierwszym kwadransie. Wynik otworzył już w 3’ Jakub Baranowski, który skorzystał z idealnego podania od Patryka Antczaka. Na 2:0 podwyższył Michał Frąszczak, a po faulu na nim arbiter podyktował rzut karny. „Jedenastkę” wykorzystał Krystian Młynarczyk i w 12’ było już 3:0.

Dwie ostatnie bramki padły w końcówce. Najpierw na listę strzelców wpisał się Remigiusz Prusak, a wynik meczu ustalił w zamieszaniu podbramkowym Dawid Szymczak. Czarni rozgromili Grom 5:0 i zostali pierwszymi liderami grupy VIII.

Jak spisały się pozostałe nasze zespoły?

Stal II Pleszew, która ostatecznie przystąpiła do rozgrywek A-klasy w miejsce Białego Orła II Koźmin, rozpoczęła od wyjazdowego remisu 1:1 w Kobylinie. Gola na wagę jednego punktu w starciu z Piastem zdobył w doliczonym czasie gry Igor Balcer. Bramkarz Stali II pobiegł do rzutu rożnego i umieścił piłkę w bramce głową. Nie powiodło się Prośnie Chocz, która przegrała na wyjeździe z Sulimirczykiem Sulmierzyce 0:4.

Gladiatorzy Pieruszyce odnieśli pierwsze, historyczne zwycięstwo w Red Box Klasie Okręgowej. Pieruszyczanie pokonali w Żerkowie 1:0 miejscowy GKS po trafieniu Remigiusza Korzeniewskiego w 51'.

LKS Gołuchów przegrał 0:1 z liderem IV ligi, Lipnem Stęszew. Jedynego gola miejscowi wbili za sprawą uderzenia głową Dawida Kaczmarka w 44’. Gołuchowianie rozegrali dobry mecz i na porażkę nie zasłużyli. Zabrakło nieco szczęścia i precyzji pod bramką przeciwnika. Najbliższe powodzenia było uderzenie z kilku metrów Kacpra Zmyślonego, szczęśliwie wybronione przez bramkarza Lipna. Świetnej okazji nie wykorzystał też Piotr Dolata po idealnym dośrodkowaniu od Kacpra Zmyślonego.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama