Zespół z Kuczkowa fatalnie rozpoczął nowy sezon, przegrywając w Odolanowie z Odolanovią aż 0:5. Pojedynek z Płomieniem Opatów też nie układał się po jego myśli, przegrywał 0:2, a później 1:3. Teoretycznie mogło być jeszcze gorzej, bo po odbiciu się piłki od ręki Norberta Ceglarka, arbiter zarządził rzut karny na korzyść przyjezdnych. Rewelacyjnie zachował się wówczas bramkarz Wojciech Symenko, który obronił „jedenastkę”, egzekwowaną przez Filipa Wiśniewskiego.
Zanosiło się na drugą z rzędu porażkę, ale końcówka meczu była w wykonaniu kuczkowian wybitna. Kontaktową bramkę zdobył Dominik Foterek i było to już jego drugie trafienie tego dnia. Gdy rozpoczynał się doliczony czas gry, w polu karnym sfaulowany został Patryk Michnik, a „jedenastkę” zamienił na gola nowy nabytek Lasu, Jakub Skowroński. 3:3, ale to nie koniec emocji. Piłkarz, wypożyczony z LKS-u Gołuchów, asystował przy decydującym, zwycięskim golu. Dośrodkował piłkę z rzutu rożnego wprost na głowę Konrada Reimanna i po chwili w Kuczkowie zapanowała wielka euforia. 4:3 dla Lasu! Radości nie mogło zmącić wydarzenie przy linii bocznej, w wyniku którego Jakub Skowroński i trener Płomienia ukarani zostali czerwonymi kartkami.
- Ja muszę się naprawdę głowić, jak ten skład poskładać. Michnik zagrał pierwszy mecz od czerwcowego meczu w Słupi, tak naprawdę nie trenuje wcale, Ceglarek też mało trenował, paru chłopaków na wakacjach. Ale to jest fajne, że ci, którzy są, wkładają walkę i niesamowite zaangażowanie. Dzięki temu mecz udało się wygrać. Wybiegany, wymęczony mecz. Zespół z Opatowa zaprezentował twardą grę, my na szczęście nie odstawiliśmy nogi. Chłopacy są poobijani po tym meczu, ale to zwycięstwo podbuduje wszystkich, że można grać i wygrywać pomimo tego, że jednego czy drugiego nie ma – powiedział Wojciech Kwieciński, trener Lasu.
LAS KUCZKÓW – PŁOMIEŃ OPATÓW 4:3 (0:1)
SKŁAD
Las Kuczków: Wojciech Symenko, Jacek Muszalski (56’ Adrian Oleśków), Tobiasz Reimann (71’ Mateusz Przybylski), Jakub Potaśniczak, Krystian Bednarek, Jakub Skowroński ŻC (95’), Norbert Ceglarek Ż (80’ Rafał Górny), Paweł Duczmal, Krzysztof Pilarski (67’ Konrad Reimann Ż), Dominik Foterek, Paweł Węclewski (46’ Patryk Michnik)
BRAMKI
0:1 – Miłosz Konieczny (32’)
0:2 – Jakub Urbański (47’)
1:2 – Dominik Foterek (49’)
1:3 – Filip Wiśniewski (66’)
2:3 – Dominik Foterek (84’)
3:3 – Jakub Skowroński (91’ z karnego)
4:3 – Konrad Reimann (95’ głową)
Stal Pleszew swój mecz rozegrała już w środę, pokonując w Bralinie miejscowego Sokoła 3:2. Dwa gole strzelił Marcel Karolak, a jednego – Adrian Wasielewski. Gladiatorzy Pieruszyce zagrają dzisiaj w Żerkowie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: LKS Gołuchów wciąż niepokonany w Artbud Group IV lidze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Udany rewanż Tilgnera w ALPN Pleszew
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.