Zespoły z kaliskiej klasy okręgowej rozegrały w Wielką Sobotę XX kolejkę spotkań. Swój mecz w ramach rozgrywek B-klasy stoczyła awansem Unia Szymanowice.
Najlepiej powiodło się Stali. Pleszewianie, choć do przerwy przegrywali z Piastem Kobylin 0:1, to ostatecznie zdobyli trzy punkty. Spory wkład w zwycięstwo 2:1 wniósł Tomasz Zawada, który najpierw zdobył gola głową, a przy drugim asystował (zwycięską bramkę strzelił głową Daniel Zębski). Niewiele zabrakło, a grający prezes Stali miałby jeszcze jedną asystę. Niestety, Dawid Pera uderzył piłką wprost w ręce bramkarza. LKS Gołuchów zanim solidnie zabrał się do gry, to przegrywał już 0:1, a mogło być jeszcze gorzej, gdyby nie świetne interwencje Marcina Żółtka. Stan meczu wyrównał z rzutu karnego Krystian Robak. Po przerwie rywale z rzutu karnego ponownie objęli prowadzenie, ale Łukasz Pietrzak zdołał doprowadzić do wyrównania. LKS zmarnował kilka znakomitych okazji na zwycięstwo, ale i tak utrzymał w tabeli czteropunktową przewagę nad Odolanovią. Unia Szymanowice zagrała awansem z LKS-em Gorzyce Małe w spotkaniu o mistrzostwo B-klasy. Niestety, przegrała 2:3, marnując rzut karny. Gole dla Unii zdobyli Przemysław Szkudlarek i Łukasz Krzyżostaniak.
