LKS Gołuchów z wielkim przytupem powrócił po roku przerwy na własne boisko, wbijając Orłowi Mroczeń pięć bramek.
W trzech pierwszych spotkaniach gołuchowianie nie zdobyli ani jednej bramki. Własne boisko i wierni kibice pomogli w odblokowaniu się drużyny, która pokonała Orzeł Mroczeń 5:3. Dwie bramki strzelił Paweł Kryś, a po jednej - Mateusz Szkudlarski, Adrian Hajdasz i Patryk Pera. Relacja z pojedynku we wtorkowym "Życiu Pleszewa". (ph)