LKS Gołuchów zdobywał do tej pory punkty wyłącznie w meczach wyjazdowych. Wreszcie przyszedł czas na zwycięstwo w roli gospodarza. Wynik pojedynku w Pleszewie otworzył już w 1’ Tobiasz Kupczyk, wykorzystując dośrodkowanie z rzutu wolnego Pawła Krysia.Na 2:0 podwyższył Dawid Pera, który wykorzystał błąd golkipera przyjezdnych, Arkadiusza Michałowicza. Nieco później Michał Marciszak urwał się obrońcom rywala, zagrał piłkę wzdłuż bramki, a Mateusz Szkudlarski dopełnił formalności. Rezultat pojedynku ustalił Michał Marciszak, wykorzystując prostopadłe podanie od Pawła Krysia. LKS zwyciężył Piasta aż 4:0! – Pierwsza połowa była dość wyrównana ze wskazaniem na nas, ale Kobylin po naszych błędach też dwukrotnie mógł się pokusić o strzelenie goli. Po przerwie to już zdecydowana nasza dominacja, zdobyliśmy w tej części gry trzy bramki, a mogliśmy jeszcze przynajmniej dwie. Cały zespół zasłużył na pochwałę za determinację, za wolę walki. Cieszymy się z tych trzech punktów, bo zwycięstwa budują i poprawiają atmosferę w szatni – ocenił Damian Baras, trener LKS-u Gołuchów. (ph)
Fot. Mariusz Kruchowski