Reklama lokalna
reklama

- Ta lipa zagraża naszemu bezpieczeństwu! - alarmują mieszkańcy

Opublikowano:
Autor:

- Ta lipa zagraża naszemu bezpieczeństwu! - alarmują mieszkańcy - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Gmina Gołuchów. - Stara lipa znajdująca się na drodze w Kucharkach od dawna stwarza spore zagrożenie. Wystarczy tylko spojrzeć na to drzewo - opowiadają nam mieszkańcy gminy Gołuchów. Wprost zaznaczają, że obawiają się o swoje bezpieczeństwo. I apelują do władz o wycinkę.

 

- Spora, dziura, spróchniałe drewno - ta lipa może w każdej chwili runąć na samochód albo jakiegoś przechodnia - alarmują mieszkańcy gminy Gołuchów. Drzewo, znajdujące się w okolicach skrzyżowania trasy Kuchary - Krzywosądów - Gołuchów od dłuższego czasu znajduje się z bardzo złym stanie, stwarzając realne zagrożenie dla ludzi.

- Już ze trzy lata temu apelowaliśmy, żeby je usunąć - opowiada m.in. radny Marian Wysocki. - Stan jest, jaki widać - dodaje także radny Andrzej Biesiada, przewodniczący komisji porządku publicznego, który przypomina, że największe niebezpieczeństwo jest podczas burz.

- Ostatnie wichury już pokazały, jak łatwo może oderwać się większy konar czy nawet powalić drzewo. Trzeba temu zapobiec nim dojdzie rzeczywiście do jakiejś tragedii - opowiada.

O problemach związanych z uschniętymi drzewami mówią zresztą sami strażacy z gminy.

- Dużo interwencji notowaliśmy właśnie do powalonych konarów - komentował komendant gminny Ochotniczej Straży Pożarnej w Gołuchowie, Leszek Zdunek.

Drzewo znajduje się na trasie powiatowej dlatego z interwencją zwróciliśmy się bezpośrednio do starostwa. Co odpowiedzieli nam urzędnicy?

- Zarząd Dróg Powiatowych w Pleszewie w swoim rejestrze z ostatnich czterech lat (2013-2017) nie odnotował żadnego pisemnego wniosku w sprawie wycięcia lipy w Kucharkach. Nikt wcześniej nie zgłaszał tego problemu! - komentuje „Życiu Pleszewa” Tomasz Wojtala, rzecznik prasowy starostwa powiatowego w Pleszewie.

Po naszej interwencji działania na pewno zostaną jednak podjęte. - Niezależnie od tego oczywiście przeprowadzimy oględziny wskazanego drzewa, zrobimy pomiary i ewentualnie wystąpimy do wójta gminy o decyzję na wycinkę - opowiada rzecznik.

- Trzeba jednak pamiętać, że to drzewo, jak zresztą cała „Aleja pomnikowa lip drobnolistnych” przy drodze Kucharki - Gołuchów jest objęta ochroną Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody i potrzebna będzie również zgoda tego organu - dodaje na koniec Wojtala.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE