Pod kurtkę schował butelkę whisky i paczkę chipsów - mowa o 39-letnim pleszewianinie, którego w „Hadesie” na gorącym uczynku złapali pleszewscy policjanci. O zdarzeniu mundurowych poinformował przechodzeń. – Dyżurny otrzymał informację, że w pobliżu jednego z pubów kręci się podejrzany mężczyzna. Na miejsce natychmiast udali się mundurowi, którzy zobaczyli wybitą szybę w oknie – powiedziała sierż. Monika Wolniewicz, rzecznik prasowy pleszewskiej policji. Mężczyzna był pod wyraźnym wpływem alkoholu. - Nie był w stanie poddać się badaniu na urządzeniu pomiarowym, dlatego pobrano krew do badań na zawartość alkoholu – dodała rzecznik KPP w Pleszewie. 39-latek trafił do policyjnego aresztu. Po upływie siedmiu godzin od zatrzymania miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży z włamaniem. Grozi mu 10 lat więzienia. (saw)
10 lat za włamanie do „Hadesu” ?
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE