Nowa ulica, łącząca Sienkiewicz z Ogrodową, decyzją większości radnych miejskich będzie nosiła imię prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Odpadły inne propozycje nazw: Parkowa oraz Władysława Wieczorka. Propozycje były trzy. Platforma Obywatelska i zarząd osiedla nr 3 złożyli wniosek o „Parkową”, klub radnych PiS – „Lecha Kaczyńskiego”, a starosta Michał Karalus – „Władysława Wieczorka”, włodarza powiatu w latach 1926-29. Pod petycją PiS-u było około 350 podpisów, jak określił przewodniczący rady Olgierd Wajsnis – mieszkańców Pleszewa. Dodał, że kolejno będą głosowane wszystkie wnioski, jeśli któryś z kolei przejdzie, następny nie będzie już brany pod uwagę. - Chciałbym też podać pewne rozwiązanie – zaproponował Marcin Sitnicki. - Powstaje nowe osiedle w Marszewie, będzie tam dużo nowych ulic. Może zróbmy tam osiedle „prezydenckie”: Mościckiego, Narutowicza, Kaczyńskiego. (...) Musimy mieć na uwadze to, że jesteśmy teraz w okresie przedwyborczym i nadanie ulicy imienia prezydenta Kaczyńskiego może być odebrane jako element kampanii. Dlatego apelowałbym do wnioskodawców o wycofanie tego wniosku. Nazwa „Parkowa” nie budzi kontrowersji i jest apolityczna – dodał. Burmistrz Marian Adamek poinformował, że na nowym osiedlu w Marszewie już w momencie uchwalania planu były przygotowane nazwy ulic, pochodzące od drzew. Przystąpiono do głosowania. Pierwszy przepadł wniosek PO. Drugą była propozycja PiS-u. Tutaj "za" było aż dziesięciu radnych, choć nastąpiły problemy z liczeniem. – Proszę podnieść rękę wysoko – apelował Wajsnis. – Nie wstydzić się! – zawołał szef klubu PO – Błażej Kaczmarek. – Po raz kolejny polityka na tej sali wzięła górę nad potrzebami i głosem mieszkańców – skomentował Marcin Sitnicki. Szerzej w "Życiu Pleszewa".
(wan)