reklama

Burmistrz Chocza z wotum zaufania i absolutorium za 2022. Nie wszyscy byli za

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Burmistrz Chocza z wotum zaufania i absolutorium za 2022. Nie wszyscy byli za - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
15
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
WiadomościMarian Wielgosik, włodarz Chocza, ma powody do zadowolenia. Podczas ostatniej sesji udzielono mu wotum zaufania i absolutorium za miniony rok. Chociaż nie wszyscy byli za, a atmosfera podczas obrad – które trwały w sumie 6,5 godziny – była gorąca.
reklama

- Nie ukrywam, że był to bardzo trudny rok - mówił Marian Wielgosik, kiedy prezentował przed radnymi obszerny raport o stanie gminy. 

Mimo to, włodarzowi udało się w dużej mierze osiągnąć założony na początku 2022 roku plan. Dochody gminy wyniosły w sumie nieco ponad 35 mln i były wyższe w porównaniu z rokiem poprzednim o ok. 6.6 mln. Wliczane do nich dochody majątkowe uzyskano w kwocie 4.4 mln. 

Na tym samym poziomie kształtowały się wydatki. Ich jedną czwartą, a więc 6.8 mln, stanowiły inwestycje, którymi dzisiaj może pochwalić się samorząd. Do tych największych należą przebudowa ulic Konopnickiej i Łąkowej w Choczu oraz rozbudowa sieci kanalizacji sanitarnej w Choczu, Kwileniu i Starym Oleściu.   

- To największy wzrost wydatków inwestycyjnych, gdzie podpisujemy umowy na zadania wieloletnie związane z realizacją chociażby kanalizacji i budowy dróg osiedlowych oraz ulic – mówił Marian Wielgosik podczas sesji.

reklama

W 2022 roku gmina nie korzystała z takich mechanizmów jak nowe pożyczki i kredyty, ale spłacała te już zaciągnięte na potrzeby realizacji zadań. Kwota długu samorządu na koniec 2022 wynosiła 19 mln zł. 

- Nasz samorząd do tej pory nie miał żadnych kłopotów i nigdy nie naraził się na fakt braku spłaty należności kredytowych i pożyczkowych – podkreślił Wielgosik.

Wyzwań w gminie Chocz nie brakuje

Pandemia i wojna w Ukrainie – to czynniki, które w opinii władz miały i nadal mają wpływ na funkcjonowanie (nie tylko) chockiego samorządu. Gminę Chocz dotyka jeszcze wiele innych problemów. Mówiąc wprost – wyzwań nie brakowało i ciągle nie brakuje.  

- Niestety, 2022 to kolejny rok, gdzie zmniejszamy swoją liczebność (na 31.12.2022 gminę zamieszkiwało 4 667 – spadek o 49 osób w porównaniu z rokiem wcześniejszym – dop. red.) Mamy więcej osób zmarłych niż urodzonych, o 10 osób. Nie jest to aspekt, z którego możemy się cieszyć. On rzutuje na większość rzeczy w naszej gminie, w tym finanse - mówił burmistrz. 

reklama

Jak diagnozuje, młodzi wyjeżdżają z Chocza i okolicznych wsi do dużych ośrodków miejskich, żeby zdobyć wykształcenie. To tam decydują się potem założyć rodziny. 

Kolejna z problematycznych kwestii, o której wielokrotnie mówił burmistrz, to uzyskiwane niskie dochody własne. 

- Jesteśmy postrzegani, jak gmina biedna ze względu na dochody własne w przeliczeniu na mieszańca – mówił włodarz. 

W 2022 roku stanowiły one 13.8 mln zł (39,6 proc. wszystkich dochodów). Składają się na nie przede wszystkim wpływy z podatków i opłat lokalnych czy (niestety malejące) udziały gminy w PIT i CIT. 
 
Jednocześnie burmistrz zaznaczył, że samorząd poprzez podejmowane inwestycje stwarza warunki, do poprawy swojej sytuacji. Za wyniki osiągnięte w 2022 roku dziękował pracownikom urzędu oraz radnym (obecnym i byłym, którzy nakreślili „strategię rozwoju gminy”), kierownikom i pracownikom jednostek gminy oraz innym organizacjom, które wypływają na budżet. 

reklama

- Dziękuję za to, że pozwoliliście realizować zadania w 2022 roku dla ludzi, którzy tych zadań oczekiwali - mówił Wielgosik. 

- Za uchybienia przeprasza. Moją naturą jest to, że może się gniewam albo boczę na to, że ktoś mi zwróci uwagę, ale po jakimś czasie też analizuję, to co państwo mówicie. Oddajcie proszę również to, że wiele zadań, których realizacji podjęliśmy się wspólnie nie jest zależne od żadnych ambicji czy upodobań politycznych, tego czy kogoś lubię, czy nie – mówił burmistrz.

Pozyskali wiele środków zewnętrznych

Większość radnych pozytywnie oceniła działalność Wielgosika. Rajcy wyrażali zadowolenie przede wszystkim ze środków zewnętrznych, które w minionym roku udało się pozyskać gminie. Z samego Polskiego Ładu zrealizowano inwestycje za kwotę 3.9 mln zł. 

reklama

- Uważam, że mimo wielu przeciwności, które towarzyszą nam każdego roku w tworzeniu i wykonaniu budżet, 2022 był budżetem bardzo dobrym. Dziękuję burmistrzowi i wszystkim tym, którzy czynili zabiegi, żeby wiele środków zewnętrznych wpłynęło do naszego budżetu. Dzięki temu powstało wiele inwestycji. Inwestycji, które w samym Choczu czekały kilkanaście lat – zauważyła radna Ewa Wojciechowska. 

- Do budżetu w 2022 roku ściągnięto dużo pieniędzy. Przy małych nakładach nie wykonalibyśmy tych inwestycji. Chwała burmistrzowi za ściągnięcie tych środków. Na pewno nie da się zadowolić wszystkich, żeby w każdej wsi wykonano to, co chcieliby mieszkańcy – mówił Eugeniusz Michalak. 

Włodarz dziękował Iwonie Andrzejczak – skarbnik gminy. 

- Ten budżet zrealizowałem, dzięki pani skarbnik. Mamy bardzo dobrą panią skarbnik. Co by o niej nie powiedzieć – skromna jest, ale potrafi nas ustawić, w takim sensie, że wiemy dokąd możemy – mówił.

"Ludzie potrzebują pracy, miejsca zamieszkania"

Do działalność Mariana Wielgosika pojawiły się też konkretne uwagi. Radna Małgorzata Wróblewska wyliczała, że w gminie brakuje działalności w zakresie polityki mieszkaniowej, poprawy warunków dla przedsiębiorczości, wykorzystania atutów gminy pod względem turystyki, działań na rzecz ochrony środowiska czy związanych z kulturą. 

- Ludzie potrzebują pracy, miejsca zamieszkania, dobrej oświaty. Uważam, że wszystkie działania powinny iść w tym kierunku, bo inwestując tylko w drogi, zaciągając kredyty, świat będzie się posuwał do przodu i nam uciekał, a my będziemy dreptać w miejscu – mówiła radna. 

Burmistrz Chocza łamie konstytucję?

O wiele więcej do zarzucenia Wielgosikowi miała przewodnicząca rady – Anna Kruk-Wróblewska. Odczytała podczas sesji preambuły konstytucji oraz statutu gminy, a także treść ślubowania, które złożył włodarz, po czym oskarżyła go o… nieprzestrzeganie wymienionych aktów. 

- Złamał pan prawo do możliwości suwerennego i demokratycznego stanowienia mieszkańców o ich wyborach jako burmistrz gminy, nadzorując prawidłowość wyborów w 2018 roku, kiedy doszło do manipulacji przy ich przeprowadzeniu. Łamał pan prawa człowieka, będąc poinformowanym o nieprawidłowościach i pozwalając stosować niewłaściwe działania wobec pracowników zatrudnionych w kierowanym przez pana urzędzie. Sprzeciwia pan się konstytucji, nie zapewniając rzetelności i sprawności kierowanego przez pana urzędu, przeszkadzając zasadzie współdziałania władz, co objawia się utrudnianiu właściwego wypełniania swojej roli przez radę. Mam na myśli przedkładanie do zatwierdzenia radzie uchwał, gdzie specjalnie wprowadzone są błędy, po to, by umniejszyć radzie i postawić ją w złym świetle wobec instytucji nadzorujących jej pracę. Sprzeciwia się pan konstytucji, nie dopuszczając do dialogu społecznego, narzuca pan np. inwestycje, którym rada jasno wyraża swój sprzeciw, nie realizuje tych zadań, które rada uważa za priorytetowe. Sprzeciwia się pan zasadzie pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot – bardzo mała współpraca z organizacjami pozarządowymi, wykluczenie niektórych z nich, z którymi ma pan konflikt osobisty, nieprzeprowadzanie i blokowanie inwestycji w miejscowościach, z których wywodzą się radni, który krytykują pana i pana działania. Przeciwstawia się pan konstytucji nie dbając o godność drugiego człowieka, nazywając radną kobietą z targu, pozwalając na niszczenie jednych pracowników przez innych, utrudniając pracę – na przykład mnie, przewodniczącej rady – i zezwalając na to pracownikom – wyliczała długo Anna Kruk-Wróblewska.

Dodała, że uważa, że Marian Wielgosik podejmuje niegospodarne i niesprawiedliwe decyzje, które negatywnie rzutują na gminę.

- Widzę tam wiele hipokryzji, manipulacji, kłamstw, niegodnego zachowania, cwaniactwa, układzików, gdzie za pieniądze naszych mieszkańców załatwia pan ambicje poszczególnych osób pomniejszając przy tym możliwości i potencjał całej gminy i mieszkańców. […] Ogólnie rzecz ujmując uważam, że w różny sposób działa pan na niekorzyść gminy i jej mieszkańców. Nigdy nie zgodzę się na takie działania wynikające z niskich pobudek, kompleksów i prywaty. Będę je nagłaśniać i piętnować. Mam nadzieję, że ludziom otworzą się oczy i zrozumieją, że tkwienie w patologicznej relacji i zgadzanie się na nią im nie służy - powiedziała ostro Anna Kruk-Wróblewska. 

Burmistrz odpowiedział jej stanowczo.

- Pani przewodnicząca ma to do siebie, że czyta to, co uzna za wygodne. […] Konstytucji, statutu gminy i ślubowania burmistrza nie złamałem i tego jestem pewien – mówił włodarz.

Zapowiedział, że podejmie "dalsze kroki", w związku z oskarżeniem go o manipulacje przy wyborach, których – jak powiedział – nie dopuszczał się.  

- Mam informacje potwierdzone przez służby nadzoru pana wojewody, że podpisuje pani uchwały zanim odbędzie się sesja i są one debatowane. Do tej pory nie robiłem z tego użytku, ale widzę, że chyba przychodzi taki czas – nie pozostawał dłużny Annie Kruk-Wróblewskiej. 

Gorąca dyskusja wywiązała się w związku z oskarżeniem Wielgosika o to, że faworyzuje pewne inwestycje i miejscowości, a inne – pomija. Jako przykład Anna Kruk-Wróblewska wymieniła nierealizowanie zadań w ramach funduszu sołeckiego w miejscowości Piła czy nieodpowiadanie na potrzeby OSP Chocz. Włodarz uznał jej zarzuty za nierzeczowe.  

- Zgoda buduje, niezgoda rujnuje. Wszystko można załatwić komunikacją z człowiekiem. Niech mi pan powie, w której komisji przez ostatni rok brał pan udział? My nie mamy kontaktu z panem, nie mamy możliwości omówienia, stawia się nas przed faktem dokonanym, potem jedno na drugie się złości. Nikt nie ma patentu na wszelką mądrość. Każdy ma prawo powiedzieć swoje zdanie, powinniśmy się spierać na argumenty, wypośrodkować co jest dla nas najlepsze, ale my takiej możliwości nie mamy. Nie znam burmistrza, który nie uczestniczy w komisjach. Ja wiem, że pan nie musi. Ale który z burmistrzów, wójtów, praktykuje takie coś? - zapytała Małgorzata Kruk-Wróblewska.

Kto rządzi gminą Chocz?

Przewodnicząca rady zadała też zgormadzonym pytanie, kogo właściwe powinno dotyczyć głosowanie w sprawie wotum zaufania. Uważa, że to nie burmistrz, jest główną osobą, która sprawuje realną władzę w gminie.

- Chciałabym poddać pod rozwagę państwa radnych i mieszkańców naszej gminy, kto tak realnie rządzi w naszej gminie - czy jest to pan burmistrz? Ja mam inne zdanie - to są tylko pozory. Uważam, i nie jest to tylko mój pogląd, że naszą gminą rządzi z tylnego siedzenia pani wiceburmistrz - jego prawa ręka, może nawet głowa, szyja i rozum. Uważam, że pan burmistrz jest tylko i wyłącznie twarzą tej gminy, realizującą plan przygotowany przez jego zastępcę. I nie jest to dobra informacja. […] Oczywiście ona nie ponosi żadnej odpowiedzialności za swoje działania, jest tylko zastępcą burmistrza, nie została wybrana w wyborach, a jedynie powołana przez burmistrza, nie składała ślubowania, ale jest nie do ruszenia. Nie zgadzam się z wyrafinowanymi sposobami pani postępowania – mówiła Anna Kruk-Wróblewska. 

- Bardzo dziękuję, za to że mnie pani doceniła, bo jednak dostrzega pani moją wiedzę, merytoryczność i doświadczenie – ripostowała wiceburmistrz Magdalena Marciniak. 

- Nie twierdzę, że nie ma pani wiedzy, ale uważam, że sposób, w jaki realizuje pani swój urząd, jest nieodpowiedni i nie powinno to mieć miejsca – odpowiadała Kruk-Wróblewska.

W obronę Magdalenę Marciniak wziął Marian Wielgosik.

- Ten rok był dla mnie trochę rokiem porażki. Z tego względu, że nieco chorowałem, miałem dość poważny zawał. Pod znakiem zapytania był mój powrót do kondycji realizacyjnej. Ten okres, pozwoliła przetrwać tej gminie i mnie pani Magda Marciniak, za co serdecznie chcę jej podziękować. […] Czy się to komuś podoba, czy nie, sierpień i wrzesień, to była jej praca, zastępując mnie. Przez te dwa miesiące, kiedy pytałem, zawsze okazywało się, że cały zespół jest zmobilizowany i chce pracować – mówił. 

Ostatecznie radni udzielili Marianowi Wielgosikowi wotum zaufania oraz absolutorium za 2022 rok. Chociaż niejednogłośnie. Wynik głosowania podajemy poniżej.

Głosowanie w sprawie wotum zaufania

Za:

  • Eugeniusz Michalak
  • Urszula Helwing
  • Kinga Janas
  • Michał Wardęcki
  • Ewa Wojciechowska
  • Małgorzata Bojarun
  • Ewa Ferenc
  • Katarzyna Hernes
  • Kamila Werden
Wstrzymali się od głosu:

  • Iwona Czajczyńska
Przeciw:

  • Anna Kruk-Wróblewska
  • Małgorzata Wróblewska

Głosowanie w sprawie absolutorium

Za:

  • Eugeniusz Michalak
  • Urszula Helwing
  • Kinga Janas
  • Michał Wardęcki
  • Ewa Wojciechowska
  • Małgorzata Bojarun
  • Ewa Ferenc
  • Katarzyna Hernes
  • Kamila Werden
  • Iwona Czajczyńska
  • Małgorzata Wróblewska
Przeciw:

Anna Kruk-Wróblewska

Co wy sądzicie o działalności burmsitrza Chocza w minionym roku? Zapraszamy do komentarzy.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama