Większością głosów koalicji burmistrz Marian Adamek otrzymał absolutorium z wykonania budżetu za rok 2010. Opozycja wstrzymała się. Po głosowaniu w sali rozległy się oklaski. Część absolutoryjna sesji rady miejskiej przebiegła bardzo spokojnie. Nie było na niej czołowych ekonomistów spośród rajców – Tomasza Klaka i Zdzisława Gorzelińskiego. Skarbnik Janina Ciupa przedstawiła sprawozdanie z wykonania budżetu za rok 2010. Pozytywną opinię o wykonaniu budżetu wyrazili komisja rewizyjna i Regionalna Izba Obrachunkowa. Kiedy przewodniczący rady Olgierd Wajsnis poprosił o dyskusję na ten temat, w sali zapadła cisza. Po trwającej chwilę pauzie rękę podniósł Eryk Kowcuń, przewodniczący komisji budżetowej. Zaraz potem o głos poprosiła opozycja. W jej imieniu wystąpił radny Tadeusz Żychlewicz. Rajca stwierdził, że on i jego koledzy wstrzymają się od głosu, ponieważ obecny, wykonany budżet, jest innym niż ten, za którym głosowali na początku roku. Zapewnił też, że opozycja nie może zgodzić się z polityką obecnej władzy, m.in. podnoszenia podatków i opłat. Pozostali przewodniczący komisji – koalicjanci - chwalili, dziękowali i zapewniali o swoim poparciu w głosowaniu nad absolutorium dla burmistrza. Włodarz dziękował pracownikom urzędu za ogrom pracy, jaki wykonali, szefom jednostek, radnym, ale także sołtysom, przewodniczącym osiedli, a nawet staroście Michałowi Karalusowi. Marian Adamek otrzymał absolutorium większością głosów koalicji. Wstrzymała się opozycja – Razem dla Ziemi Pleszewskiej oraz PO – a także radny niezależny Grzegorz Grygiel. Po głosowaniu w sali rozgległy sie oklaski. Szerzej w "Życiu Pleszewa"
(wan)