"Słów mi brakuje, co za przerażające bestialstwo! - Zofia Urbaniak z TOZ nie ukrywa oburzenia, ale także łez związanych ze sprawą skatowanego psa znalezionego w lesie w Śmiełowie - informuje portal jarocinska.pl
Wychudzony, odwodniony, żywiący się liśćmi, z dużą dziurą w głowie po, najprawdopodobniej, uderzeniu ostrym narzędziem... Tak wyglądał czworonóg, którego odnaleźli w niedzielę mieszkańcy gminy Żerków, podczas spaceru w lesie w Śmiełowie. To właśnie dzięki nim udało się uratować wyczerpane zwierzę i przewieźć je do schroniska w Radlinie.
- Jest skatowany, ale na szczęście żyje - opowiada Zofia Urbaniak, szefowa Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Jarocinie. Jak zaznacza, dziś zwierzę ma zostać zbadane przez weterynarza. - Ten pies przeżył prawdziwy koszmar. Wymiotował m.in. liśćmi i ziemią, którą jadł z głodu - dodaje nie ukrywając emocji.
Kobieta prosi mieszkańców gminy Żerków o pomoc w odnalezieniu właściciela zwierzęcia. Telefon: 663-735/974.