W Macewie gmina chciała sprzedać nieruchomość - działkę, na której stoją folie. Ogłosiła nawet przetarg nieograniczony, który miał się odbyć 7 kwietnia.
Do licytacji jednak nie doszło. Gmina wycofała się z przetargu. Powód? - Z przyczyn proceduralnych - wyjaśnia wójt Marek Zdunek. Okazuje się, że musi być dokonana ponowna analiza rozliczenia nakładów na działce.
Co gmina chciała zbyć? O tym w „Życiu Pleszewa”.
Czytaj także: