reklama
reklama

Gorąca dyskusja podczas sesji absolutoryjnej w Choczu. Jakie wątki poruszono?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Podczas sesji absolutoryjnej w gminie Chocz pomiędzy radnymi i burmistrzem dochodziło do wielu spięć. O jakich sprawach dyskutowano? Czy udzielono absolutorium burmistrzowi Wielgosikowi?
reklama

W ramach LVII sesji Rady Miejskiej Gminy Chocz urzędujący burmistrz Marian Wielgosik zaprezentował raport o stanie gminy za miniony rok.

- Serdecznie dziękuję wszystkim tym, którzy dostrzegali problemy naszej gminy, którzy reagowali w dość przychylny sposób na jej potrzeby i możliwości. [...] Udowodniliśmy, że nie marnotrawimy pieniędzy zewnętrznych. Za to też dziękuję państwu, bo poprzez krytyczne uwagi kierowane często na sesjach, dopingujecie mnie i mój zespół do tego, żeby uchwalone środki na poszczególne zadania były wykorzystane jak najlepiej – powiedział burmistrz po odczytaniu raportu.  

Długa dyskusja na sesji absolutoryjnej w Choczu

Przed podjęciem przez radnych uchwały w sprawie udzielenia burmistrzowi wotum zaufania odbyła się długa dyskusja na temat działalności Mariana Wielgosika i urzędu gminy. Rozpoczęła radna Ewa Wojciechowska:

- Jak wszyscy wiemy, jesteśmy gminą biedną – bo tak się nazywamy i to jest prawda – środki finansowe, które wpływają jako środki własne są niewielkie. […] Oceniając pracę pana burmistrza, pracowników urzędu, także rady - wiele razy, jak pan burmistrz podkreślił, żeśmy się spierali, różnie to bywało. Każdy ma prawo do swojego zdania, oceny i opinii. Ale patrząc na te zadania, które zostały wykonane, na te środki, które zostały ściągnięte do naszej gminy, wielki szacunek dla pana burmistrza, za to, że jest operatywny, że stara się, zabiega o to, żebyśmy pięknieli jako gmina. […] Każda zgoda jest pomyślnością dla nas wszystkich – dla radnych, dla burmistrza, dla całej społeczności – powiedziała radna Wojciechowska, po czym podziękowała burmistrzowi, skarbnikowi i kierownikom jednostek organizacyjnych.

Długą listę swoich uwag do działalności włodarza przedstawiła Anna Kruk-Wróblewska. Przewodnicząca rady powiedziała o znikomym kontakcie pomiędzy radnymi a burmistrzem, ograniczającym się tylko do sesji. Jak mówiła, dotychczas w trakcie ich trwania Marian Wielgosik odpowiadał na pytania samorządowców na bieżąco, teraz chce robić to na kolejnym spotkaniu.

Kruk-Wróblewska skrytykowała też krótko m.in. brak, jej zdaniem, właściwego podejścia burmistrza i urzędu gminy do wspierania lokalnej aktywności czy dbania o szeroko rozumiany dobrostan mieszkańców gminy w aspekcie ekologii. Podjęła również temat uchwał dot. sprzedaży terenu w Brudzewku czy budowy drogi w Niniewie, do których realizacji miała uwagi.

Sesja absolutoryjna w Choczu. Nieporozumienia pomiędzy radnymi i burmistrzem?

Dalsza część sesji została zdominowana przez dyskusję na temat nieporozumień na linii rada-burmistrz.

Przewodnicząca Anna Kruk-Wróblewska w braku należytego kontaktu pomiędzy włodarzem a samorządowcami czy pozostałymi organizacjami funkcjonującymi w gminie upatrywała przyczynę niezrealizowania funduszu, z którego skorzystać miało w 2021 r. OSP Chocz. Jej opinię podzieliła radna Małgorzata Wróblewska:

- Wotum zaufania, to jest wyraz aprobaty do działań burmistrza i o ile do tych gospodarczych w większości nie miałabym zastrzeżeń, jednak przewagę nad tym bierze ta współpraca, a w zasadzie jej brak [...]. Czasem odnoszę wrażenie, że o wielu sprawach to pan w ogóle nie wie, być może te swoje uwagi powinnam kierować od innej osoby, niemniej jednak odpowiedzialność w całości spoczywa na panu, także będzie pan musiał tego wysłuchać - powiedziała radna Wróblewska.

Przewodnicząca rady dodawała swoją opinię.

- Jeśli chodzi o zmiany proponowane przez radnych w trakcie sesji - szczególnie w sprawach budżetowych - czasami jakieś proponujemy, pan burmistrz nam mówi w trakcie dyskusji, że to my decydujemy, a jak zdecydujemy nie tak jak pan burmistrz sobie wyobraża, to jest bardzo duży krzyk, zdenerwowanie i takie nieprzyjemne sytuacje – powiedziała Kruk-Wróblewska.

Sesja absolutoryjna w Choczu. Dyskusja o udzieleniu głosu burmistrzowi

Po dyskusji o raporcie o stanie gminy głos zabrał sam burmistrz. Początkowo nie chciano jednak udzielić mu głosu, ponieważ nie było wśród zebranych zgody, co do tego, czy jest to zgodne z prawem.

- Z udzieleniem głosu, jest jak z tą wolą współpracy – skomentował Wielgosik.

Ostatecznie włodarz odniósł się do kierowanych w jego stronę zarzutów. Opisał wymienione przez radnych sytuacje ze swojej perspektywy. Nie krył oczekiwania, że liczy na zmianę podejścia samorządowców do ich współpracy.

- Zarzucacie mi państwo brak współpracy z radnymi. Ja powiedziałem, w jaki sposób jestem informowany o komisjach. Wy się nie liczycie z tym, jaki jest kalendarz pracy burmistrza. [...] Chodzą pracownicy i oni reprezentują mnie na tych spotkaniach. Wiedzę, którą mają przekazują państwu bezpośrednio. Pani przewodnicząca powiedziała, żebym nie używał słów, których później będę żałował. Szanowni państwo, jak wy traktujecie moich współpracowników na komisjach, to możemy oddtworzyć. I nie wiem, kto się będzie bardziej wstydził - ja swoich ostrych słów czy państwo szyderczego śmiechu, kiedy podejmuje się poważną informację albo poważne zarzuty - powiedział Wielgosik.  

Wotum zaufania i absolutorium. Jak głosowali radni?

Mimo gorącej dyskusji burmistrz zdobył wotum zaufania. Za jego udzieleniem było 8 radnych (Ewa Ferenc, Ewa Wojciechowska, Kinga Janas, Eugeniusz Michalak, Kamila Werden, Małgorzata Bbojarun, Marek Latosiński, Urszula Helwing), przeciw 1 (Anna Kruk-Wróblewska) 2 wstrzymało się od głosu (Małgorzata Wróblewska, Marcin Woldański). Za to 11 głosami udzielono mu absolutorium.  

- Serdecznie dziękuję za udzielone mi absolutorium, jest to w dużej mierze zasługa moich współpracowników, którym serdecznie za to dziękuję. Ale też i podpowiedzi i zagadnienia zgłaszane tutaj przez państwa, wiele mi w obszarze realizacji tego budżetu pomogły. Żaden budżet nie jest doskonały, bo doskonały to jest taki, że mamy pełen wór pieniędzy i starcza nam na wszystko. [...] Również chcę podziękować serdecznie za udzielone wotum, uważam, że uwagi, które były zgłoszone warto wziąć pod uwagę i je wezmę, po to, żeby tak konstrukcja tego wotum zmieniła może swoje parametry liczbowe. Natomiast ze swej strony robiłem tyle, na ile mnie było stać i tyle, na ile pozowały mi nieraz sytuacje - powiedział burmistrz.   

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama