Wójt gminy Czermin nadal negocjuje zasady dofinansowania do kursów kaliskiego PKS-u. Przewoźnikowi proponuje 10.000 zł dotacji. – Termin nie do końca jest określony, ale myślę, że do końca sierpnia temat będzie załatwiony – mówi Sławomir Spychaj. Uważa, że część kursów na terenie gminy jest rentownych. – W związku tym, moje pytanie: Czy jednakowo można potraktować wszystkie kursy w kwestii dopłat? – zastanawia się włodarz. PKS stało na stanowisku, aby gmina mniej dopłaciła niż pierwotnie zakładano, ale bez likwidacji kursów. Wójt wyjaśnia, że część linii zostało już zredukowanych. - Uważam, że redukcja iluś kursów powinna jednak być, bo trudno oczekiwać, żebyśmy dopłacali do autobusu, który jeździ pusty. Jest to totalny bezsens – twierdzi Sławomir Spychaj.
(abi)