Internauta na portalu „Życia Pleszewa” zastanawiał się, jak radny Krzysztof Walendowski z Czermina oszczędził przez ubiegłą kadencję aż 50.000 zł przy tak niskich dochodach. „Życie Pleszewa” przyjrzało się dokładnie oświadczeniom majątkowym Krzysztofa Walendowskiego. Z dokumentów wynika, że radny od początku ubiegłej kadencji, czyli od 2006 roku, wykazywał dochód roczny w wysokości 2.000 zł. Na jego uposażenie składała się również dieta radnego. Miesięcznie wówczas otrzymywał od 250 do 300 zł. W oświadczeniu, które przedstawiał rajca, nie byłoby nic dziwnego, gdyby nie fakt, że przez dwa lata – 2006 i 2007 – nie wykazywał żadnych oszczędności, a już w 2008 roku dorobił się 25.000 zł. Wysłaliśmy również pytania do Urzędu Skarbowego w Pleszewie. Chcieliśmy się dowiedzieć, czy sprawdzają oni, jak radny Walendowski mógł zaoszczędzić 50.000 zł przy rocznym dochodzie około 8.000 zł. Niestety, „skarbówka” nie może ujawnić tych danych, zasłaniając się przepisami. Szerzej w „Życiu pleszewa”.
(abi)