Minister edukacji, Przemysław Czarnek poinformował o kolejnych zmianach w organizacji egzaminów maturalnych. Jak się okazuje, tegoroczni uczniowie ostatnich klas szkół średnich będą mieli mniej materiału do nauczenia się niż ich koledzy z poprzednich lat.
Matura 2023 i 2024: obniżony poziom egzaminów maturalnych. O ile?
Zapewne ta informacja ucieszy wielu maturzystów, ponieważ obniżony poziom egzaminów maturalnych oznacza mniej "wkuwania". Pytanie tylko, czy nie zaszkodzi tym, którzy w przyszłości będą się starać o przyjęcie np. na popularne studia?Zmiany zapowiedziane przez ministra Czarnka mają dotyczyć dwóch roczników – tych, którzy do egzaminy dojrzałości podchodzą w tym roku oraz ich o rok młodszych kolegów, którzy maturę będą zdawać w 2024 roku. Szef resortu Edukacji i Nauki zaznaczył, że tegorocznych maturzystów nie obowiązują wymagania wynikające z podstawy programowej, ale wymagania egzaminacyjne ustalone w związku z ograniczeniami wynikającymi z pandemii koronawirusa. Poinformował również, że ze względu na naukę zdalną wymagania egzaminacyjne zostaną obniżone o ok. 20-25 proc.
Odeszliśmy od wymogu zdawania egzaminu na poziomie rozszerzonym z progiem 30 procent. Tak, jak w latach ubiegłych, do zdania egzaminu na poziomie rozszerzonym wymagane jest przystąpienie do tego egzaminu, a nie osiągnięcie progu procent – poinformował P. Czarnek i dodał, że od tego roku powraca na maturze egzamin ustny.
Dyrektor Centralnej Komisji Edukacyjnej, Marcin Smolik zdradził szczegóły najważniejszych zmian:
W przypadku egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym, oprócz ograniczenia wymagań określonych w podstawie programowej, ograniczeniu uległ również katalog lektur obowiązkowych, których znajomość obowiązuje maturzystów. W przypadku matematyki zmniejszona została liczba zadań, które maturzyści będą musieli rozwiązywać na egzaminie.
Jak dodał, zmiany te wynikają z "długotrwałej nauki zdalnej".
Maturzysto! Tego oczekuje od ciebie egzaminator
Obniżony poziom egzaminu dojrzałości będzie obowiązywał zarówno w tym, jak i kolejnym roku. Jakie dokładnie wymagania będą musieli spełnić maturzyści, żeby odebrać świadectwo potwierdzające zdanie "egzaminu dojrzałości"?
Wymagania egzaminacyjne – język polski (poziom podstawowy)
- wymagania egzaminacyjne – zakres wymagań ograniczony o ok. 25%,
- czas trwania – 240 minut,
- liczba punktów do zdobycia – 60,
- liczba tekstów obowiązkowych – 37 (bez poezji) + 4 z zakresu szkoły podstawowej,
- wypracowanie – 2 tematy do wyboru; możliwość odwołania do dowolnej lektury obowiązkowej; minimum 300 wyrazów.
Wymagania egzaminacyjne – matematyka (poziom podstawowy)
- wymagania egzaminacyjne – zakres wymagań ograniczony o ok. 25%,
- czas trwania – 180 min.,
- liczba punktów do zdobycia – 46,
- liczba punktów za zadania zamknięte – 29,
- liczba zadań otwartych – 7-13.
Wymagania egzaminacyjne – język obcy (poziom podstawowy)
- wymagania egzaminacyjne – obniżony oczekiwany średni poziom biegłości językowej (w skali ESOKJ) – B1(B1+ w zakresie rozumienia ze słuchu i rozumienia tekstów pisanych),
- czas trwania – 120 min.,
- liczba punktów do uzyskania – 60,
- wypowiedź pisemna – 80-130 wyrazów.
Wymagania egzaminacyjne – przedmioty dodatkowe (poziom rozszerzony)
- Egzamin przeprowadzany na podstawie ograniczonych wymagań.
- Obowiązek przystąpienia do egzaminu z jednego przedmiotu na poziomie rozszerzonym; bez progu zaliczenia. Obowiązek uzyskania co najmniej 30% punktów z jednego z wybranych przedmiotów dodatkowych – od 2025 r.
- W przypadku języków obcych nowożytnych – ograniczony zakres środków gramatycznych oraz obniżony ogólny średni poziom biegłości językowej, w tym zakresu środków językowych w wypowiedziach pisemnych (w skali ESOKJ):
- poziom rozszerzony: B2 (B2+ w zakresie rozumienia ze słuchu i rozumienia tekstów pisanych)
- poziom dwujęzyczny: B2+ (C1 w zakresie rozumienia ze słuchu i rozumienia tekstów pisanych).
- Zmniejszenie minimalnej liczby wyrazów w wypracowaniu z historii na poziomie rozszerzonym: 300 (zamiast 500).
- Zmniejszenie minimalnej liczby wyrazów w wypracowaniu z filozofii na poziomie rozszerzonym: 300 (zamiast 400).
Zmiany kilka miesięcy przed egzaminem. Nauczyciele: To niepoważne
Zmianami zaskoczona jest część nauczycieli. Jak mówią, nie służą one uczniom. Elżbieta Mania, nauczycielka języka polskiego w rozmowie z dziennikarzem Radia RMF FM mówiła, że to kolejne zmiany i kolejne propozycje, które nie służą uczniom.
Ta liczba lektur, co prawda zmniejszona, ale wciąż według mnie jest zbyt duża. Wymagają one ogromnego nakładu pracy od ucznia. Co do obniżenia wymagań, też nie jestem przekonana czy to taki dobry pomysł. Moje zdanie na temat pracy pana ministra jest bardzo złe. To nie my nauczyciele, tylko ministerstwo tworzy te wszystkie zasady, te wszystkie zmiany. I to one powodują, że wśród młodzieży panuje strach – zaznaczyła nauczycielka. Natomiast Szymon Lepper, nauczyciel języka angielskiego, stwierdził w rozmowie z reporterem, że to kompletnie niepoważne, żeby w roku w którym przeprowadzana jest matura, zmieniać jakiekolwiek jej warunki.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.