W Gołuchowie odbudowano już mur, który został zniszczony podczas budowy ronda. Teraz na swoje miejsce wraca również sgraffiti przedstawiające dziedziniec zamku autorstwa Władysława Kościelniaka. Z tego przedsięwzięcia powinni być zadowoleni zarówno mieszkańcy Gołuchowa, jak i miłośnicy sztuki. Mur, który został zniszczony, miał być początkowo odbudowany przed chodnikiem, patrząc od strony ronda. Tego obawiali się mieszkańcy. Uważali, że będzie tam niebezpiecznie, gdyż w tym miejscu mogą być napadani. Natomiast kierowcy twierdzili, że ściana będzie zasłaniać widoczność podczas wyjeżdżania z ulicy Borowskiego. Po negocjacjach uznano, że mur stanie zaraz przy parku. W Gołuchowie odbudowano już ścianę. Teraz montowane jest sgraffito przedstawiające dziedziniec zamku autorstwa Władysława Kościelniaka.
(abi)