Do mieszkania pokrzywdzonych przyszedł mężczyzna, który zaoferował do sprzedaży dywan z wełny nowozelandzkiej za kwotę 2.500 zł. Gdy domownik zainteresował się ofertą, drugi z mężczyzn przyniósł dywan, a trzeci pozostał w samochodzie. Po zakupie, pokrzywdzony zorientował się, że dywan to podróbka, warta ok. 400 złotych!
Policja apeluje, aby nie wpuszczać do mieszkań nieznajomych, bo nie zawsze mają czyste intencje! - Ofiarami kradzieży czy oszustw najczęściej są osoby starsze mieszkające samotnie. Stosujmy zasadę ograniczonego zaufania, nie wpuszczajmy obcych do naszych mieszkań, zamykajmy drzwi wejściowe na zamek patentowy lub łańcuszek. Bądźmy ostrożni kupując od obnośnych sprzedawców - ostrzega rzecznika pleszewskiej policji.
Zdarza się, że podczas prezentacji dywanu, odkurzacza, kołder lub innych przedmiotów, giną pieniądze, biżuteria, czy też inne, wartościowe rzeczy. Nie można dać się zwieść okazyjnym ofertom domokrążców, a przypadku wątpliwości trzeba prosić o pomoc policję.
CZYTAJ TAKŻE: