100. urodziny Janiny Kozłowskiej
Janina Kozłowska urodziła się 19 marca 1922 r. w Ligocie w gminie Raszków. Pochodzi z rodziny rzemieślniczej - była czwartym dzieckiem w rodzinie, w której ojciec był krawcem, a matka zajmowała się opieką nad potomstwem. Od najmłodszych lat była bardzo ciekawa świata i chętnie pomagała w domu, zwłaszcza przy hodowli jedwabników prowadzonej przez ojca.W wieku 9 lat przeprowadziła się do ciotki, do Strzydzewa w gminie Czermin, gdzie ukończyła sześcioklasową szkołę podstawową, klasę siódmą natomiast – w szkole w Suchorzewie. Dzięki swojej ciotce nauczyła się prac domowych, takich jak gotowanie, pieczenie ciast czy haftowanie.
Przed wysiedleniem z rodzinnego domu przez niemieckiego okupanta uchroniły panią Janinę i jej rodzinę jedwabniki.
- Niemcy wiedzieli, jak cenna to hodowla i pozwolili nadal się nią zajmować. Sama Pani Janina została jednak skierowana do przymusowej pracy w niemieckim gospodarstwie, gdzie pracowała ciężko do zakończenia wojny - opisuje Anna Bogacz, rzecznik pleszewskiego urzędu.
Jesienią 1945 r. jubilatka wyszła za mąż za Józefa Kozłowskiego z Czermina. Młode małżeństwo zaczęło szukać swojego miejsca do życia i tak trafili najpierw do Świdnicy, a następnie do Zabrza, by ostatecznie wrócić w rodzinne strony do Strzydzewa.
W czasie przeprowadzek na świat przyszło ich dwóch synów. Mąż naszej stulatki był aktywnym społecznikiem. Dzięki jego staraniom wieś została zelektryfikowana, utworzono szkołę i rozpoczęto budowę świetlicy oraz remizy strażackiej.
Z czasem małżeństwo przeprowadziło się do Pleszewa. Niestety mąż pani Janiny zmarł 23 lata temu. Teraz kobieta jest pod opieką starszego syna i synowej.
Janina Kozłowska doczekała się jednego wnuka i dwóch wnuczek oraz trójki prawnucząt.
– Cieszy się bardzo, gdy ją odwiedzają. Raduje się z każdego ich zawodowego i życiowego sukcesu. Cierpliwie słucha i doradza, gdy trzeba – mówi rodzina stulatki.
A ona sama podkreśla, że przeżyła już tyle, cały wiek, a to jeszcze za mało, bo pięknie jest żyć, gdy wokół są ludzie, którzy kochają i od których czuje się miłość i oddanie.
Pani Janinie zostały przekazane życzenia zarówno od premiera RP jak i burmistrza MiG Pleszew.
- Jubilatce życzymy dużo zdrowia i pięknych chwil - zaznaczają pleszewscy urzędnicy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.