Padający śnieg i niedostosowanie prędkości – to główne przyczyny kolizji, do których doszło w poniedziałek 29 listopada na drogach powiatu pleszewskiego. Pierwsze zdarzenia miało miejsce już o godz. 9.30 na skrzyżowaniu ul. Lipowej z Wierzbową. 73-letni mieszkaniec Kowalewa, kierując volkswagenem sharanem, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu ciężarowemu volvo, którym kierował 52-letni mieszkaniec Koźmina. Auta zderzyły się. Sprawca został ukarany mandatem karnym. 7 minut później doszło do kolejnej kolizji. Tym razem na drodze w Broniszewicach. 40-letnia mieszkanka Pacanowic jadąc fiatem ducato w kierunku Pleszewa, na prostym odcinku drogi wpadła w poślizg i zderzyła się z prawidłowo jadącą wywrotką marki Terberg. Autem kierował 44-letni mieszkaniec Kowalewa. Kobieta została uwięziona w pojeździe, dlatego niezbędna okazała się pomoc strażaków. Na miejsce dotarli ratownicy z JRG w Pleszewie i OSP w Broniszewicach, którzy za pomocą sprzętu hydraulicznego uwolnili 40-latkę. Kobieta doznała ogólnych potłuczeń oraz złamała palec. Przebywa w pleszewskim szpitalu.
O godz. 11.40 na krajowej „11” w Jankowie mieszkaniec Środy Wielkopolskiej jadąc ciągnikiem siodłowym marki Man z naczepą, nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze, wpadł w poślizg, zjechał na pobocze, a następnie wjechał do rowu.
Więcej w jutrzejszym numerze "Życia Pleszewa". (saw)