Opozycja w radzie miejskiej – przeciw, koalicja – za, czyli tradycyjnie większością głosów rządzących podjęto kolejną ważną decyzję dla gminy, tym razem jednak o podniesieniu podatków. Nie zabrakło także walki na argumenty. Zanim radni miejscy przystąpili do dyskusji i podjęcia decyzji o wysokości stawek podatków na następny rok burmistrz Marian Adamek wygłosił dwudziestominutowe przemówienie. Podkreślił, że w tym roku będą mniejsze wpływy do budżetu z powodu spowolnienia gospodarczego. Mówił też o absurdalnych i nierealnych, jego zdaniem, obietnicach ministra finansów odnośnie pieniędzy, jakie rzekomo mają trafić do samorządów. Burmistrz przypomniał też o nowych zadaniach nakładanych na gminy, bez wskazania źródeł ich finansowania. Radni opozycyjni z PO podkreślili, że będą głosowali przeciwko podwyżce podatków. Ostre wystąpienie przeciwko rządom PO i jego ostatnim decyzjom miał lider PiS w radzie miejskiej – Tomasz Klak. Mówił o podnoszeniu wieku emerytalnego, składki rentowej, ograniczeniu przez wojewodę dotacji na zasiłki stałe itp. Między nim a Błażejem Kaczmarkiem, szefem klubu PO w radzie, wywiązała się kłótnia. – Nie można obciążać radnych tym, co się dzieje w rządzie. My decydujemy o podatkach i opłatach lokalnych i na tym się skupmy – uspokajał Zdzisław Gorzeliński. Debatowano także nad podatkiem rolnym. Koalicja rządząca w radzie miejskiej zaproponowała, aby ustalić cenę skupu kwintala żyta do celów obliczenia wymiaru podatku rolnego na 55 zł, choć wcześniej w projekcie uchwały zapisano kwotę 62 zł. Przypomnijmy, że na rok 2011 cena skupu kwintala żyta wynosiła w gminie Pleszew 37,64 zł. Opozycja apelowała jednak do koalicjantów o niezależność i poparcie jej propozycji – 40 zł. Po kilkugodzinnej dyskusji zarządzono głosowania. Wszystkie podatki od nieruchomości od gruntów zostały podniesione, a stawka kwintala żyta do obliczenia podatku rolnego ustalona w gminie Pleszewa na 55 zł. Szczegółowa relacja z sesji oraz stawki podatków w najbliższym „Życiu Pleszewa”
(wan)