Cztery osoby, w tym dwójka dzieci, zatruły się czadem w jednym z domów jednorodzinnych w Kwileniu. Wszystkich odwieziono do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do zatrucia doszło dzisiejszej nocy w domu jednorodzinnym w Kwileniu. 12-letni chłopiec obudził się i zaczął skarżyć się na ból głowy. Miał nudności. - Pozostali domownicy także uskarżali się na złe samopoczucie. Dwie z tych osób mdlały – mówi sierż. Monika Wolniewicz, rzecznik pleszewskiej policji. Wszyscy czworo zostali przewiezieni do pleszewskiego szpitala. Badania wykonane przez lekarzy wykazały w organizmie 39-latki nieznacznie podwyższony poziom tlenku węgla, natomiast u jej synów, 12 i 13-latka, wyniki badania krwi wskazały na zatrucie tlenkiem węgla. Rodzina została poddana tlenoterapii, a najbliższe dni spędzi w szpitalu.
Kiedy strażacy z JRG w Pleszewie i OSP w Choczu przybyli na miejsce lekarz oraz ratownicy z pogotowia udzielali pomocy poszkodowanym. – Pomieszczenie było wywietrzone. Były pootwierane drzwi i okna. W pomieszczeniu nie znaleźliśmy stężenia tlenkiem węgla – mówi kpt. Waldemar Barański, zastępca dowódcy JRG w Pleszewie. (saw)