Półkolonie z klubem Prosna Chocz. Uczestnicy odwiedzili muzeum Lecha Poznań i wioskę indiańską [ZDJĘCIA]

W planie pięciodniowych kolonii z Prosną Chocz znalazło się wiele różnorodnych aktywności, dlatego nikt nie mógł narzekać na nudę. 

Młodzi sportowcy w pierwszych dniach byli w kinie i pojechali do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pleszewie, gdzie mogli zobaczyć sprzęt i samochody, którymi dysponują pożarnicy oraz wynieść wiele wiedzy na temat pierwszej pomocy i zachowania w sytuacji różnego rodzaju zagrożeń (dzięki wizycie w salce edukacyjnej Ognik).

Potem dotarli do Gołuchowa, gdzie zwiedzali zamek i spacerowali po parku. W Kaliszu kąpali się na basenie, a w Józefowie – korzystali z atrakcji w wiosce indiańskiej. W piątym, ostatnim dniu byli w Poznaniu, żeby zobaczyć stadion i muzeum Lecha Poznań. Zahaczyli też o popularną restaurację z fastfoodami. 

Na zakończenie klub zorganizował wspólnego grilla, mecz rodziców z dziećmi oraz dmuchany zamek. 

- Jeszcze raz wszystkim dziękujemy za udział i mile spędzony czas. Dziękujemy opiekunom: paniom Elżbiecie Kornackiej i Annie Konowrockiej oraz panu Wojciechowi Wegnerowi za opiekę nad naszymi zawodniczkami i zawodnikami podczas półkolonii. Pani Alinie Banaszak, dyrektor Zespołu Szkół w Choczu, za udostępnienie obiektu w którym mogliśmy prowadzić zajęcia. Pani Burmistrz Magdalenie Marciniak za odwiedziny podczas półkolonii i za pyszne lody. Pani Natalii, właścicielce pizzerii Toscania, za pyszne obiady. Nie możemy zapomnieć o panu Wiesławie Skórzybucie, na którego zaangażowanie zawsze możemy liczyć. Podziękowania należą się również wszystkim rodzicom za pomoc przy organizacji – informują przedstawiciele klubu Prosna Chocz. 

CZYTAJ TAKŻE: Gry, zabawy i warsztaty, czyli półkolonie w Żegocinie [ZDJĘCIA]

CZYTAJ TAKŻE: Trwa wakacyjna Akademia Sportu i Przygody w Pleszewie [ZDJĘCIA]