Tymek Janos napisał książkę "Be legendary"
W najbliższym papierowym wydaniu "Życia Pleszewa" opublikujemy dużą rozmowę z Tymkiem Janosem. 20-letni pleszewianin, na co dzień student zarządzania na Uniwersytecie Jagiellońskim, napisał niedawno książkę pt. "Be legendary". Zawiera ona 44 historie ludzi, którzy osiągnęli sukces. Poniżej prezentujemy początek wywiadu, który w całości przeczytacie już we wtorek.
Już niedługo odbędzie się oficjalna premiera Twojej książki pt. „Be Legendary” – książki, w której znaleźć będziemy mogli 44 historie ludzi sukcesu. Kiedy w ogóle narodził się pomysł na tę publikację?
W roku 2019 zaczynałem od organizacji różnych wydarzeń w Pleszewie (m.in. Reverse Festival czy turnieju koszykówki MVP Tournament, dop. red.). W roku 2020 jednak – ze względu na pandemię - było to już niemożliwe, dlatego postanowiłem wykorzystać ten czas na spełnienie jednego z marzeń – napisanie książki. Zastanawiałem się, co sam chciałbym przeczytać. Interesuję się rozwojem osobistym, ale nie lubię książek „oświeconych mówców”, którzy uważają, że odnaleźli magiczny sposób na magiczne życie, choć sami poza tym, że dużo mówią, niczego nie zrobili. Lubię uczyć się od ludzi, u których wiedza jest poparta czynami – stąd pomysł by to oni byli bohaterami książki. Ułożyłem więc 17 pytań i pisałem do ludzi, którzy osiągnęli w życiu sukces – na różnym polu.
Jaki był klucz dobierania osób?
Chodziło o osoby z różnych branż – to byli w dużej mierze sportowcy, ale także muzycy, ludzie z showbiznesu czy samego biznesu. Szukałem ich bardzo długo, kontakt zdobywałem czasami przez menadżerów, czasami wysyłałem wiadomość przez FB czy drogą mailową lub dzwoniłem bezpośrednio po znalezieniu numery w sieci. I tak z ponad kilkuset prób udało mi się zebrać 44 osoby, których historie znalazły się w książce. Udało mi się m.in. porozmawiać z Dawidem Tomalą, który został niedawno złotym medalistą olimpijskim, a który wcześniej – można chyba tak powiedzieć – był nieco anonimowy. Udało mi się też spotkać na żywo z bokserami z Warszawy – m.in. z Fiodorem Czerkaszynem, który powinien pojawić się także na promocji książki, rozmawiałem również na żywo z Kamilem Szeremetą.
WIĘCEJ PRZECZYTASZ WE WTOREK W PAPIEROWYM WYDANIU "ŻYCIA PLESZEWA"
