Parafia w Kucharkach przeprowadza remont drewnianego kościoła, który jest zabytkiem pierwszego stopnia. Kosztorys prac opiewa na 740.000 zł. Na to przedsięwzięcie parafia otrzymała dotację unijną w wysokości około 470.000 zł. Ze swoich środków musi wygospodarować w ciągu dwóch lat prawie 270.000 zł. Dlatego ksiądz proboszcz Sławomir Kosiński poprosił o pomoc gminę Gołuchów. Wystosował pismo z prośbą o przyznanie dotacji z budżetu gminy w wysokości 50.000 zł. O wniosku parafii wójt Marek Zdunek poinformował radnych podczas łączonych komisji rolnictwa i rewizyjnej. – Z panem skarbnikiem w budżecie możemy znaleźć 40.000 zł – wyjaśniał wójt Marek Zdunek. Pieniądze te mają pochodzić z oszczędności w zakresie długu publicznego. Rajca Roman Rauhut stwierdził, że widzi tu inne źródło finansowania. – A czyn nie ma ziemi parafialnej żeby sprzedać? – pytał. Radny Jarosław Kałużny z Kajewa zauważył, że to właśnie Kościół jest właścicielem największej powierzchni gruntów w Polsce. – A faktycznie, ile parafia w Kucharkach ma ziemi? – dociekał. Dodał: Jak mi brakuje, to albo idę do banku, albo sprzedaję kawałek ziemi i mam, albo nie mam. I krótko. Radni komisji rewizyjnej i rolnictwa po długiej dyskusji na remont kościoła zabytkowego przekazali 40.000 zł. Szerzej w najnowszym numerze "Życia Pleszewa".
(abi)