Wójt Spychaj nie ma nic przeciwko temu, aby mieszkańcy płacili tzw. podatek śmieciowy. Czermińscy radni, zanim zgodzili się na zaciągnięcie kredytu, w trakcie posiedzenia łączonych komisji dyskutowali nad tym, czy gminę stać na takie zadłużenie. Chodzi o kwotę do 2.400.000 zł. Pieniądze mają być przeznaczone na sfinansowanie m.in. modernizacji budynku urzędu gminy, stacji uzdatniania wody i kanalizacji oraz dotacji do Zakładu Gospodarowania Odpadami w Jarocinie. Na ten cel przeznaczono 63.900 zł. – Nie wiem, czy my za tym możemy zagłosować. Bo dzisiaj zagłosujemy, a najprawdopodobniej w życie wejdzie taka ustawa śmieciowa, że będziemy opodatkowani. My będziemy budować wysypisko dla Jarocina. (…) A oni za chwilę się z tego wypną czy wyśmieją, a my i tak podatki będziemy płacić za każdą osobę w rodzinie – obawiał się Józef Libert.
Szerzej w "Życiu Pleszewa".
(abi)