60. jubileuszowa edycja Rajdu Barbórka przeszła do historii. Podczas jednej z największych imprez motoryzacyjnych w kraju, która na przestrzeni sześciu dekad zyskała już miano kultowej, wystąpili przedstawiciele WRC Pleszew. I to jak wystąpili!
WRC Pleszew na 60. Rajdzie Barbórka
O przygotowaniach ekipy WRC Pleszew pisaliśmy na bieżąco na zpleszewa.pl.Przypomnijmy: Łukasz Borowski na oesy „Barbórki” ruszył za kierownicą Forda Fiesty Rally3, sponsorowany przez miejscową firmę ADROS. Na prawym fotelu towarzyszył mu Jakub Gerber. Ich wynik naprawdę jest fantastyczny.
Jak opisuje Michał Kulesza z WRC Pleszew, warszawskie zmagania tradycyjnie zakończyły tegoroczny sezon rajdowy i były to zdecydowanie zmagania przez duże "z".
- Pod nieobecność Kajetana Kajetanowicza, rajd zdominował Miko Marczyk, który w parze z Szymonem Gospodarczykiem tytuł lidera wywalczył już po pierwszym odcinku specjalnym i dowiózł go do końca zmagań. Na drugiej pozycji uplasowała się ekipa Wojciech Chuchała/Sebastian Rozwadowski. Trzeci rezultat uzyskał duet Marek Nowak/Adam Grzelka - opisuje Michał Kulesza.
Oczy pleszewskich kibiców od samego startu Barbórki skierowane były oczywiście na naszą załogę - WRC Pleszew.
- Mimo piątkowych trudności spowodowanych nagłymi opadami śniegu, Łukaszowi Borowskiemu i Jakubowi Gerberowi udało się świetnie zaprezentować na warszawskich oesach i wykręcić satysfakcjonujący rezultat. Ich Ford Fiesta ST Rally3 wyniósł ich na 16. pozycję w klasyfikacji generalnej ze 131 załóg! - opisuje Michał Kulesza.
Jak dodaje, w sobotę kierowców również nie ominął śnieg. Prószyło od rana, jednak około południa biały puch odpuścił i ustąpił miejsca mroźnym, ale przyzwoitym warunkom.
- Najważniejsze było jednak to, że diamentowa Barbórka dała naszym zawodnikom ogrom świetnej zabawy, a kierowcy, który debiutował w profesjonalnym rajdzie, także nieocenione doświadczenie - zaznaczają przedstawiciele WRC Pleszew.
Łukasz Borowski: "Ambitnie myślę o dalszym rozwoju"
Sam rajdowiec nie ukrywa z kolei, że cieszy go tak dobry wynik.
- Cieszę się, że udało mi się wystąpić w tej imprezie i osiągnąć tak dobry wynik. Możliwość porównania swoich umiejętności z czołowymi polskimi zawodnikami oraz uzyskany rezultat sprawiły, że ambitnie myślę o dalszym rozwoju. Dziękuję wszystkim za pomoc w starcie, w szczególności mojemu pilotowi, który przekazał mi olbrzymie doświadczenie, które na pewno zaprocentuje w przyszłych moich startach - komentuje dla "Życia Pleszewa" Łukasz Borowski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.