Poseł Witczak ocenił, że przez lata brakowało realnych działań w sprawie S11.
reklama
- Przez osiem lat rządów PiS-u niewiele się w tej kwestii zdarzyło. Ani nie wydano zgód środowiskowych, ani nie zostały przygotowane konkretne projekty budowy drogi. Dzisiaj chciałem przekazać dobre informacje. Jestem po długiej rozmowie z ministrem infrastruktury oraz jego zapleczem, spędziłem także dosyć dużo czasu z generalnym dyrektorem dróg krajowych i autostrad. Przez ostatnie dwa lata nadrabiamy te stracone osiem lat. 2026 rok, będzie rokiem decydującym, ponieważ w jego pierwszym i drugim kwartale wydane zostaną zgody środowiskowe - poinformował parlamentarzysta.
S11 na odcinku Kórnik–Ostrów Wielkopolski liczyć będzie ponad 100 km. Inwestycja zostanie zrealizowana w ramach dwóch etapów. Pierwszy dotyczy trasy Kórnik–Jarocin, drugi – Jarocin–Ostrów Wielkopolski.
reklama
Decyjza środowiskowa w przyszłym roku?
To właśnie ten drugi fragment, o długości ok. 60 km, obejmujący zjazdy do Pleszewa, jest szczególnie ważny dla naszego miasta.Witczak podkreślił, że dzięki przyspieszonym procedurom decyzja środowiskowa dla tego odcinka powinna zostać wydana do kwietnia przyszłego roku.
- Mamy gwarancję, że to zostanie w najbliższych latach zrealizowane i zbudowane. To będzie dźwignia rozwoju gospodarczego dla Jarocina i Pleszewa – mówił poseł Witczak.
S11 „dźwignią gospodarczą dla Wielkopolskii”
Radna Małgorzata Wysocka-Balcerek akcentowała znaczenie inwestycji dla naszego miasta i regionu.reklama
- S11 to aorta Wielkopolski. Bardzo dużo firm jest porozrzucanych po mniejszych miastach jak Pleszew i nie trzeba tłumaczyć, jak wiele będzie znaczyło dla nich dobre skomunikowanie z większymi miastami. Na naszym terenie będą mogły powstać bardzo duże inwestycje - zaznaczyła Małgorzata Wysocka-Balcerek.
Radna mówiła też, że w ostatnich latach Wielkopolska była zaniedbywana, a środki inwestycyjne kierowano głównie do wschodnich regionów kraju.
Kiedy zakończy się budowa S11 na trasach Jarocin-Kórnik, Jarocin-Ostrów Wielkopolski?
Poseł Witczak ocenił, że choć droga nie powstanie z dnia na dzień, to przyszły rok będzie przełomowy. Jak wyliczał w Pleszewie, ważny dla naszego regionu 100 kilometrowy odcinek S11 zostanie oddany do użytku za około cztery lata.reklama
- Jeśli wszystkie procedury przebiegną pomyślnie, od przyszłego roku będziemy mogli datować jakieś trzy lata, kiedy zaczniemy wyjeżdżać na tę drogę – mówił parlamentarzysta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.