W gminie Czermin zdarza się, że w weekend brakuje wody w kranach. – W sobotę pracowałam w ogrodzie. Około godz. 22.00 chciałam się wykąpać. A tu sucho. Musiałam brudna iść spać - żali się mieszkanka Czermina. Wójt Sławomir Spychaj przyznaje, że w czasie wakacji zdarza się, że w kranach brakuje wody. Chodzi tu przede wszystkim o upalne dni. – To wynika z gwałtownego rozbioru wody. (…) Musimy bardziej pilnować skrajnej sytuacji - tłumaczy włodarz. Zapewnia, że niebawem nie będzie już problemu z brakiem wody. – Wprowadzimy pewną automatykę, która rozwiąże nam problem – twierdzi. Tłumaczy też, dlaczego akurat w Skrzypnii, Mamotach czy Strzydzewie - najszybciej brakuje wody. – Bo one są wyżej usytuowane – mówi Sławomir Spychaj.
W ubiegłą środę też nie było wody. Awarię urządzeń elektronicznych spowodowała burza.
(abi)