W środę około godziny 9.00 samochód dostawczy marki Fiat Ducato prawdopodobnie wpadł w poślizg i uderzył w przystanek autobusowy. Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 443 w Kolonii Obory. - Gdy tylko informacja o zdarzeniu wpłynęła do Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Pleszewie zaalarmowane zostały najbliższe jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Do akcji natychmiast wyruszył zastęp z OSP Białobłoty i dwa zastępy z OSP Gizałki - informuje sekc. Mariusz Glapa, rzecznik prasowy KP PSP w Pleszewie. Na miejsce wezwano również policję oraz pogotowie ratunkowe. Rozpędzony bus kompletnie zniszczył przystanek, na którym na szczęście nikogo nie było. - Jak się okazało nikogo nie było również w rozbitym aucie. Strażacy natychmiast zabezpieczyli teren działań i rozpoczęli poszukiwanie osoby lub osób biorących udział w tym wypadku - relacjonuje sekc. Mariusz Glapa. Do poszukiwań dołączyła również policja i Zespół Ratownictwa Medycznego. - Zeznania świadków oraz dokumenty znalezione na miejscu zdarzenia ułatwiły policji skontaktowanie się z właścicielem auta i zlokalizowanie osoby, która tak lekkomyślnie oddaliła się z miejsca wypadku. Cała akcja trwała ponad dwie godziny, a dokładne okoliczności tego wypadku ustala pleszewska policja - mówi rzecznik prasowy pleszewskiej straży.
(pg)
fot. KP PSP Pleszew