Pleszewscy strażacy wzbogacili się o kamerę termowizyjną – sprzęt, który pozwala m.in. na wykrycie ciała ludzkiego w całkowicie zadymionych pomieszczeniach, gdzie nawet strażackie latarki nie pozwalają niczego dostrzec. - Urządzenie to będzie używane m.in. podczas pożarów po to, by szybciej i przeprowadzić akcję i by strażacy czuli się bezpieczniej – powiedział bryg. Jacek Jarus, komendant PSP w Pleszewie. Do tej pory służby ratownicze z powiatu pleszewskiego podczas trudnego do opanowania pożaru, nie miały możliwości posłużyć się odpowiednim do tego sprzętem. – Po ostatnim pożarze kamienicy na ul. Kaliskiej, gdzie na głowę ratowników walił się strop, wystosowałem wniosek do starosty Michała Karalusa o zakup kamery termowizyjnej – powiedział bryg. Jacek Jarus, komendant pleszewskiej straży. I udało się. Po wakacjach strażacy wzbogacili się o kamerę termowizyjną – sprzęt, który m.in. pozwala szybko i skutecznie zlokalizować centrum pożaru, wykryć ukryte źródła ognia, ale przede wszystkim odnaleźć zagrożonych ludzi. Kamera termowizyjna służy także do poszukiwań osób zasypanych podczas katastrof budowlanych. Sprzęt może pełnić również funkcję noktowizora. Dzięki niemu można prowadzić nocne poszukiwania osób, które zaginęły na przykład w lesie. – Kamera przydaje się również w ratowaniu ludzi podczas wypadków, ponieważ umożliwia sprawdzenie, ile osób znajdowało się w samochodzie oraz czy w pobliżu miejsca zdarzenia nie znajduje się osoba poszkodowana, która samowolnie oddaliła się z miejsca wypadku – zaznaczył bryg. Jacek Jarus. (saw)
Z kamerą do akcji
Opublikowano:
Autor: Redakcja
Przeczytaj również:
Wiadomości
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE